Polska - Włochy

i

Autor: CyfraSport Polska - Włochy

Włoszki lepsze w meczu o brąz w Ankarze. Polska czwartą drużyną Europy w siatkówce kobiet

2019-09-08 17:56

Nie udało się przywieźć Polkom medalu z mistrzostw Europy w siatkówce kobiet. W meczu o 3. miejsce lepsze okazały się Włochy, które wygrały 3:0. W pierwszym i trzecim secie walka była bardzo wyrównana, w drugiej partii natomiast zawodniczki Italii zdecydowanie udowodniły swoją wyższość. Biało-czerwone po dobrym turnieju w swoim wykonaniu muszą zadowolić się mianem 4. drużyny Starego Kontynentu.

Polska - Włochy 0:3 (23:25, 20:25, 24:26)

Polska: Alagierska, Efimienko, Grajber, Kąkolewska, Kowalewska, Łukasik, Maj-Erwardt, Mędrzyk, Smarzek-Godek, Stenzel, Stysiak, Wójcik, Wołosz, Zaroślińska-Król.

Włochy: Bosetti, Chinelo Nwakalor, Chirichella, Danesi, De Gennaro, Enweonwu, Fahr, Fahime Sylla, Folie, Malinov, Ogechi Egonu, Orro, Parrocchiale, Sorokaite.

Pierwszy set był bardzo wyrównany. Co prawda nic tego nie zwiastowało, bo w środkowej części inauguracyjnej partii świetną formę złapały Włoszki. Ze stanu 12:12 zrobiło się 12:17 i stało się jasne, że bardzo ciężko będzie pokusić się o zwycięstwo. Mimo to Polski nie złożyły broni i do samego końca próbowały poprawić swoją sytuację. Dobry atak Malwiny Smarzek-Godek sprawił, że na tablicy wyników widniał remis 23:23. Niestety, w kluczowym momencie zimniejszą krwią wykazały się rywalki, dzięki czemu rozstrzygnęły seta na swoją korzyść.

Na początku drugiej partii mieliśmy... przerwę. Na kilka minut w ankarskiej hali popsuło się oświetlenie, przez co spotkanie nie mogło być kontuzjowane. Gdy jednak organizatorzy uporali się z tym problemem, Polki jakby pozostały poza boiskiem. Grały bardzo słabo, a w szczególności nie funkcjonował środek. Italia raz po raz bombardowała biało-czerwone kolejnymi atakami, a te zebrały się w sobie i zaczęły odpowiadać dopiero gdy przewaga przeciwniczek zrobiła się bardzo wyraźna - nawet ośmiopunktowa. Ostatecznie Polki przegrały drugiego seta wynikiem 20:25.

Trzecia partia okazała się najbardziej wyrównana ze wszystkich rozegranych w niedzielne popołudnie w Turcji. Ani jeden, ani drugi zespół nie potrafił odskoczyć i z każdą kolejną akcją stawało się coraz bardziej jasne, że wszystko rozstrzygnie się w samej końcówce. Polki miały piłkę setową jako pierwsze, ale jej nie wykorzystały. Od stanu 24:24 rywalki z Włoch zdobyły natomiast dwa punkty z rzędu i zajęły 3. miejsce na mistrzostwach Europy. Biało-czerwone dostały się do strefy medalowej pierwszy raz od dziesięciu lat i zakończyły zmagania tuż poza podium - na 4. pozycji. 

Najnowsze