4 października Michał skończy dopiero 20 lat, ale już ma na koncie mistrzostwo Polski z Jastrzębskim Węglem, w barwach którego w rozgrywkach PlusLigi czasami zastępował na parkiecie bardziej doświadczonych partnerów. Zagrał nawet w Lidze Mistrzów. W ligowym sezonie 2021/22 mierzący 205 cm przyjmujący będzie występował w zespole Cuprum Lubin. Jest podstawowym zawodnikiem kadry trenera Plińskiego, choć w tym tygodniu w meczu II rundy MŚ z Bułgarią doznał kontuzji kostki. Ze względu na największe „dorosłe” doświadczenie w gronie kolegów-juniorów, został wybrany kapitanem kadry U-21. – To mój pierwszy raz w roli kapitana i to naprawdę dobre uczucie! – skomentował Gierżot, cytowany na oficjalnej stronie MŚ 2021. – Myślę, że koledzy z drużyny mnie lubią. Mam naprawdę dobry kontakt z naszym trenerem i całą grupą. Mam nadzieję, że poprowadzę tę drużynę do medalu, ale pamiętajmy, że w siatkówkę gra siedmiu chłopaków. Mamy w ekipie dwunastu wygłodniałych lwów, którzy chcą wygrywać – zapowiedział.
Gierżot nie ukrywa, że celem polskich juniorów jest medal mundialu. – Wiemy, że nasz zespół ma naprawdę duży potencjał. Jesteśmy wysocy, silni, potrafimy grać w siatkówkę i myślę, że możemy osiągnąć nasz cel – deklaruje kapitan Biało-Czerwonych, którego bardzo chwalił trener Pliński w wywiadzie dla „SE” zaraz po objęciu stanowiska. – To chłopak mający papiery na wielkie granie – zapewniał nas popularny „Plina”.
Zobaczył Sebastiana Świderskiego i oniemiał. „Gdzie ty go wynalazłeś?”
Sam Michał wskazuje idola, na którym się wzoruje i nieco zaskakuje tym wyborem. – Bardzo lubię styl gry Jegora Kliuki – przyznaje Gierżot, odnosząc się do czołowego siatkarza reprezentacji Rosji, wicemistrza olimpijskiego z Tokio. – Bardzo wysoko uderza piłkę, gdybym więc miał porównywać się do kogoś, Kliuka byłby idealnym przykładem. Lubię też Michała Kubiaka za jego charakter. Walczy jak lew, na parkiecie wychodzi z niego prawdziwy potwór...
Sędzia najważniejszych siatkarskich imprez zmaga się z rakiem i potrzebuje pomocy
W I rundzie grupowej MŚ Polacy wygrali wszystkie 3 mecze z Kubą, Bahrajnem i Bułgarią. Awansowali do czołowej ósemki, gdzie następnie odprawili Brazylię i ponownie Bułgarię. Ostatni mecz II fazy grają z Rosjanami. Stawką będzie 1. miejsce w grupie i lepsze rozstawienie przed sobotnim półfinałem (wtedy zagramy najpewniej z Czechami lub Argentyną).