Polscy kibice powoli przyzwyczajają się, że najważniejsze imprezy siatkarskie rozgrywane są w naszym kraju. Tym razem plan był inny, ale działania Władimira Putina doprowadziły do stanowczej reakcji światowych władz, które pozbawiły Rosję prawa do organizacji mistrzostw świata. FIVB rozpoczęła błyskawiczne poszukiwania zastępców, a wybór działaczy padł na Polskę i Słowenię. Wydawało się, że to ogłoszenie zakończy zamieszanie wokół imprezy, jednak wciąż toczą się rozmowy, by Włosi dołączyli do grona organizatorów. Ta decyzja toczy się nieco poza polskimi działaczami, którzy są już pewni, iż nad Wisłą będzie rywalizować polska grupa, a także odbędą się dwa ćwierćfinały i wszystkie decydujące mecze od półfinałów. Nic dziwnego, że Sebastian Świderski chce zorganizować pierwszą międzynarodową imprezę z przytupem, a w tym miałby pomóc m.in. Stadion Narodowy!
Ważne informacje dla reprezentacji siatkarek i siatkarzy. Finałowe imprezy z Biało-Czerwonymi?
W galerii poniżej zobaczysz gorące zdjęcia Katarzyny Skowrońskiej!
Polscy siatkarze będą grać na Stadionie Narodowym?
Wszyscy kibice siatkówki z pewnością pamiętają wspaniałe mecze otwarcia mistrzostw świata 2014 i mistrzostw Europy 2017. Wówczas Biało-Czerwoni otwierali turnieje na wypełnionym Stadionie Narodowym w Warszawie. Obecność niemal 60 tysięcy kibiców jest dla siatkarzy czymś wyjątkowym, a taka sytuacja jest możliwa niemal tylko w Polsce. Dlatego nadchodzący mundial jest świetną okazją, by ponownie ugościć siatkarzy na tym obiekcie. Jednak prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej zdradził, że nie będzie to takie proste, choć oczywiście taki pomysł jest rozważany.
Kamil Semeniuk wskazał drużynę gwiazd europejskiej siatkówki. Pięciu Polaków!
- Mogę zdradzić, że były nawet takie pomysły, by całą polską grupę „wrzucić” na PGE Stadion Narodowy, ale ja osobiście nie jestem entuzjastą rozgrywania meczów siatkówki na otwartych, tak wielkich obiektach. Ten jeden, historyczny raz był fajny. Powtórzyliśmy to na otwarcie mistrzostw Europy przed pięcioma laty - wyznał Świderski w rozmowie z Polsat Sport. - Siatkarscy kibice na pewno wolą oglądać naszą dyscyplinę w hali. A poza tym jeśli chodzi o mecz otwarcia, to na pewno nie moglibyśmy go zorganizować na Narodowym, bo w terminie 25-26 sierpnia gra tam dwa koncerty Ed Sheeran - dodał po chwili.
Tym samym nieco ostudził zapał kibiców, którzy myśleli o kilku meczach na warszawskim stadionie, jednak wciąż niewykluczony jest finał na Narodowym! - Czasu jest mało, ale po tym, jak udało nam się dopiąć umowę z FIVB, wiedząc, jak mocno w mistrzostwa zaangażował się rząd, ministerstwo sportu, jestem spokojny, że wszystko zorganizujemy na czas i to będą naprawdę wielkie mistrzostwa. Może i z finałem na Stadionie Narodowym, wcale tego nie można wykluczyć, ale też nie można zagwarantować - zakończył prezes PZPS.