Zespoły PlusLigi siatkarzy kończą kompletowanie składów na przyszły rok, niektóre ruchy odbywają się zresztą jeszcze w poprzednim roku. Nie próżnują także wicemistrzowie Polski. Jastrzębski Węgiel ogłosił, że w rozgrywkach 2023/24 jego rozgrywającym numer jeden pozostanie francuski mistrz olimpijski. Dla „Tottiego” będzie to trzeci rok w śląskim klubie. Wcześniej spędził sześć sezonów w Zaksie Kędzierzyn. Nieoficjalnie wiadomo, że zostanie rozbity tercet Trójkolorowych w Jastrzębiu – Trevor Clevenot ma w nowym sezonie się znaleźć w Bełchatowie, z Stephen Boyer w Rzeszowie.
Nikola Grbić stanowczo o reprezentacji Polski. Nie chce żadnych wymówek, mocne słowa o igrzyskach
Chcemy zajść dalej w Lidze Mistrzów
Benjamin Toniutti tak wyjaśnił powód pozostania w jastrzębskim klubie: – Sezon 2023/2024 będzie bardzo ważny, bo jest to rok, w którym odbywają się również igrzyska olimpijskie w Paryżu. To jest dla mnie istotne, żeby sezon poprzedzający taką imprezę rozegrać w dobrym klubie, który chce zawsze wygrywać. To dodatkowy czynnik, który z pewnością pomoże mi być w najlepszej możliwej formie na turniej olimpijski. Mam nadzieję na dalsze trofea z Jastrzębskim Węglem – dodał Francuz. – W zeszłym roku doszliśmy do półfinału Ligi Mistrzów i mam nadzieję, że w tym roku zajdziemy jeszcze dalej, no i oczywiście liczę na miejsce na podium w rozgrywkach PlusLigi – zadeklarował francuski rozgrywający i podkreślił:
Wielka Zaksa! Obrońcy trofeum pokonali włoskiego giganta i są w półfinale Ligi Mistrzów
– Poziom PlusLigi jest niewyobrażalnie wysoki. Myślę, że pięć, może sześć drużyn, ma realne szanse na wygranie mistrzostwa Polski. To jest jednoznaczne z naprawdę ciężką pracą każdego dnia, na każdym meczu, ale z tego samego powodu tak dobrze czuję się w Polsce. Mamy mistrzowski poziom, grają tutaj najlepsi zawodnicy, wszyscy chcą grać w polskiej lidze. Z tego też powodu ważne było dla mnie pozostanie w Jastrzębskim Węglu.