Siatkówka, Zaksa Kędzierzyn, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Łukasz Kaczmarek Liga Mistrzów, siatkarze

i

Autor: CEV Radość Zaksy w Perugii

Dobre i złe wiadomości dla kędzierzynian

Siatkarz kadry wrócił po kontuzji, ale... na chwilę. Marcin Janusz nie uratował Zaksy

2023-12-10 16:49

To pierwsza dobra wiadomość w bardzo trudnym jak na razie sezonie siatkarzy Zaksy Kędzierzyn. Mimo że wicemistrzowie Polski nadal borykają się z kłopotami zdrowotnymi wielu ważnych graczy, to do składu wrócił mózg zespołu – Marcin Janusz. Powrót reprezentacyjnego rozgrywającego przypadł na mecz z Treflem w Gdańsku, ale zdziesiątkowana Zaksa była bez szans i uległa 0:3 (20:25, 20:25, 21:25).

Nad morzem kędzierzynianie zjawili się w zaledwie 10-osobowym składzie, z awaryjnie dowoływanym graczem niższej ligi Krzysztofem Zapłackim. Nie było atakującego Łukasza Kaczmarka i przyjmującego Bartosza Bednorza. Wracający do zdrowia Janusz, który ostatni raz grał półtora miesiąca temu, miał siły na rozegranie tylko pierwszego seta. Trefl bezlitośnie wykorzystał luki w słabo funkcjonującym, eksperymentalnym zestawieniu gości.

Zaksa spadła w tabeli

To było starcie sąsiadów w tabeli, bo obie ekipy miały w dorobku po cztery porażki po 10 kolejkach. Piąta przegrana zepchnęła kędzierzynian na 7. lokatę. A dodajmy, że w całym poprzednim sezonie drużyna Zaksy zaliczyła 8 porażek.

Polska nie dostała organizacji meczów grupowych siatkarskiej Ligi Narodów. Ale będziemy mieli finał?

Mecz zostanie także zapamiętany z zupełnie innego powodu: na trybunach gdańskiej Ergo Areny zjawiło się blisko 9 tysięcy widzów, co jak na PlusLigę jest wynikiem fenomenalnym. Wiadomo, że starcia z trzykrotnym triumfatorem Ligi Mistrzów wszędzie elektryzują fanów, ale w Gdańsku zainteresowanie siatkówką jest od dawna szczególne. Na ostatnim meczu domowym z Projektem graczy Trefla dopingowało z trybun blisko 6 tys widzów, tym razem liczono więc na rekord.

Siatkarze kadry usłyszeli znakomitą nowinę. Grbić i Świderski mogą się tylko radować po oficjalnym komunikacie

Kędzierzyński zespół ma ostatnio spore problemy zdrowotne i musi eksperymentować ze składem, co skutkowało porażkami z teoretycznie niżej notowanymi rywalami. Jeśli więc ktoś może liczyć na więcej w rywalizacji z naszym eksportowym teamem, to właśnie w tej fazie sezonu. Trefl skorzystał z okazji.

Marcin Janusz o problemach zdrowotnych w ZAKSIE
Najnowsze