To jest niemal nie do uwierzenia. W polskiej lidze zespół z Jastrzębia walczy o utrzymanie, a w Lidze Mistrzów gra jak z nut. Po porażce w pierwszym meczu z niemieckim zespołem 1:3 wydawało się, że to rywale awansują do kolejnej fazy. Na własnym parkiecie Polacy zagrali jednak koncertowo i również wygrali 3:1. Zgodnie z przepisami zespół, który awansował wyłonił tzw. złoty set. Lepsza okazała się w nim polska ekipa, która zwyciężyła 15:9.
Przeczytaj koniecznie: Słynny klub przesłał życzenia dla Roberta Kubicy
W kolejnej fazie Jastrzębie zmierzy się z belgijskim Noliko.