Siatkówka. Kluby wydają miliony, żeby zgasić Skrę

2011-06-15 4:00

Siatkarski wyścig zbrojeń nabiera tempa. Zespoły, które od lat nie potrafią zdetronizować Skry Bełchatów, wydają fortunę, żeby za rok cieszyć się z mistrzostwa Polski. Transferowemu szaleństwu nadają ton działacze z Jastrzębia i Kędzierzyna.

Jastrzębski Węgiel pozyskał reprezentantów trzech krajów (Michał Łasko - Włochy, Russell Holmes - USA, Rob Bontje - Holandia), a Zaksa zakontraktowała czołowych francuskich kadrowiczów - Antonina Rouziera i Guillaume'a Samikę.

Zawodnicy tej klasy zarabiają między 150 a 250 tysięcy euro za sezon, więc nowe nabytki będą kosztować oba kluby nawet kilka milionów złotych. To nie koniec poważnych zakupów. Dysponujący wyższym budżetem niż przed rokiem jastrzębianie mają jeszcze na celowniku dwójkę polskich kadrowiczów - Zbigniewa Bartmana (24 l.) i Michała Kubiaka (23 l.).

Patrz też: Siatkówka. Jerzy Matlak wybrał kadrę

- Jesteśmy nimi zainteresowani, pewne ustalenia są już poczynione - potwierdza nam prezes Jastrzębskiego Węgla Zdzisław Grodecki. - Jednak czy wydaliśmy najwięcej na transfery? Nie wydaje mi się. Zatrzymanie Zagumnego w Kędzierzynie i dwaj nowi francuscy gracze to bardzo duży wydatek. Moim zdaniem Zaksa jest przed nami, jeśli chodzi o nakłady poczynione na siatkarzy - uważa szef klubu z Jastrzębia.

Najnowsze