Widać, że sportowcy rosyjscy czują się fatalnie z tym, co dzieje się w sąsiednim kraju z winy ich władz. Z wielu stron, między innymi od piłkarzy, siatkarzy płyną głosy niedowierzania i protestu wobec wojny. Także Jekaterina Gamowa, słynna przed kilkoma laty rosyjska siatkarka, postanowiła zabrać głos. Jak sama wyznała, nie mogła dłużej milczeć. 42-letnia Gamowa, jedna z najbardziej znanych siatkarek w historii, dwukrotna mistrzyni świata i Europy, dwukrotna medalistka olimpijska, w emocjonalnym wpisie w swoich mediach społecznościowych, odniosła się do wydarzeń na Ukrainie.
Polski siatkarz musiał uciekać z Ukrainy. Artur Szalpuk wraca do Polski
„Nigdy nie mogłam przypuszczać, że mój kraj napadnie na europejskie państwo, będzie strzelać i bombardować. Dzisiaj cały świat jest przeciw Rosji, nakładane są na nas sankcje, nie chcą nas widzieć w innych krajach, izolują nas… Próbują powstrzymać nasze władze wszystkimi możliwymi nie wojennymi sposobami. Czy mogłam milczeć? Mogłam. Ale jest mi wstyd i boję się. Chciałabym po prostu, żebyście wiedzieli, że w Rosji mnóstwo ludzi jest przeciw temu, co się dzieje. Przepraszam...” – napisała legendarna rosyjska siatkarka na Instagramie.
Siatkarski mistrz Polski Jurij Gladyr w szoku po ataku Rosji na jego kraj. „Putin jest szaleńcem”