31-letni rosyjski siatkarz to jeden z tych zawodników, którzy nie do końca panują nad swoimi emocjami, albo panują, ale nie kryją się z niechęcią do rywali. Spiridonow już nie pierwszy raz w obraźliwy sposób odniósł się do Polaków. Po jednym z meczów mistrzostwach świata w 2014 r. opluł polityka Marka Matuszewskiego, a w następnym spotkaniu udawał, że mierzy do polskiej publiczności z pistoletu.
O Spiridonowie głośno zrobiło się również w połowie tego roku. Rosjanin pod wpisem Karola Kłosa na Twitterze umieścił komentarz, w którym nazwał siatkarza "polską kur***". - Ku***, ruszyłem tych Polaków i drugi dzień zaśmiecają mi tu konto - napisał natomiast kilka godzin później po tym, jak kibice zaczęli obrażać go w mediach społecznościowych.
Po kilku miesiącach Rosjanin ponownie nie powstrzymał się od prostackiego ataku pod adresem polskiego siatkarza. Tym razem na celownik wziął Michała Kubiaka. Kapitan reprezentacji Polski na filmie nagranym przez dziennikarza Polsatu Sport, Jerzego Mielewskiego, wypowiadał się o problemach z lotem do Lublany, gdzie Polacy rozegrają półfinał mistrzostw Europy. - Ku*** - brzmi wpis Spiridonowa. Niektórzy nie powinni mieć jednak dostępu do mediów społecznościowych...