Bartosz Kurek

i

Autor: Cyfra Sport Bartosz Kurek

Co dalej?

Tak Bartosz Kurek zareagował na pytanie o koniec kariery. Wymowna wypowiedź kapitana reprezentacji

2024-07-15 15:22

Bartosz Kurek to jedna z największych gwiazd reprezentacji Polski. Choć obecny kapitan biało-czerwonych miał różne przygody z kadrą, obecnie wielu kibiców nie wyobraża sobie drużyny narodowej bez atakującego. Nie da się jednak ukryć, że Kurek jest już wiekowym zawodnikiem i zakończenie kariery zbliża się nieuchronnie. Sam siatkarz odpowiada dość wymijająco na pytanie, kiedy zrezygnuje z występów w kadrze.

Bartosz Kurek od dawna jest etatowym reprezentantem Polski. W przeszłości zniknął na moment z drużyny narodowej, ale gdy już do niej wrócił, to na dobre. To w dużej mierze dzięki umiejętnościom atakującego biało-czerwoni sięgali po kolejne trofea, a sam Kurek niejednokrotnie był wiodącą postacią zespołu. Na podobne występy zawodnika kibice liczą podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Niemal pewne jest, że będzie to jego ostatni taki turniej. Ile natomiast potrwa jeszcze kariera Kurka w kadrze? Na razie nie wiadomo, bo sam zawodnik wypowiada się na ten temat dość enigmatycznie.

QUIZ: Rozpoznasz polskich siatkarzy? Komplet punktów to obowiązek prawdziwego kibica!
Pytanie 1 z 20
Zaczynamy z wysokiego C. Siatkarz na zdjęciu to...
Bartosz Kurek

Koniec kariery Kurka w kadrze? Tajemnicza odpowiedź

Świadczą o tym słowa wypowiedziane w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. Kurek uważa, że deklaracja z jego strony o ewentualnym zakończeniu kariery nie jest potrzebna. - Nie wiem, czy jestem aż tak ważnym zawodnikiem, żeby deklaracje z mojej strony były komukolwiek potrzebne albo żebym musiał ogłaszać coś wszem wobec - stwierdził kapitan reprezentacji Polski.

- Parę razy w życiu przekonałem się, że jeśli w ogóle zastanawiam się, czy coś powiedzieć, to lepiej zrezygnować. W tym momencie skłaniam się ku temu, żeby pozwolić sprawom potoczyć się swoim naturalnym tokiem. Może będą lepsi ode mnie i trener nie będzie mnie widział w reprezentacji - argumentował atakujący biało-czerwonych.

Odwiedziliśmy Flashscore. Liczby nie kłamią: Lewandowski wygrał ze Świątek

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze