Wilfredo Leon pokazał, co robił z żoną po ślubie. On leżał w łóżku, ona nad nim stała, zdjęcie obiegło internet

Wilfredo Leon jest jednym z ulubieńców kibiców siatkarskiej reprezentacji Polski i w nim pokładane są wielkie nadzieje w kontekście występu Biało-Czerwonych na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Siatkarz Perugii od 2016 jest w bardzo udanym związku małżeńskim z Małgorzatą Gronkowską, z którą doczekał się dwójki dzieci. Na jaw wyszło, jak wyglądała sesja poślubna pary. Nie da się ukryć, że zdjęcia z łóżka może zaskoczyć wszystkich fanów sportowca.

Półnaga Ewa Brodnicka rozłożyła się na tarasie i zadała bardzo ważne pytanie. Gorące zdjęcie rozgrzeje każdego

Wilfredo Leon jest szczęśliwym mężem. Historia miłości siatkarza rozczula

Reprezentant Polski ze swoją małżonką poznał się w 2011 roku za pomocą jednego z czatów internetowych. Para wspominała te wydarzenia w trakcie wywiadu z Polsat Sport.

- Poznaliśmy się przez Internet. To była moja inicjatywa, ale on napisał pierwszy - mówiła pani Małgorzata Leon.

- Zwykle jak widzi się jakieś osoby przez Skypea czy na Facebooku, to jest to bardziej skomplikowane niż w rzeczywistości. Jednak, kiedy zobaczyłem ją pierwszy raz na żywo, byłem mile zaskoczony - dopowiadał siatkarz.

Wilfredo Leon mężem pani Małgorzaty jest od 2016 roku. Para, aby uwiecznić chwilę małżeństwa, zdecydowała się na sesję zdjęciową, na której widzimy gwiazdora sportu na łóżku.

Grzegorz Łomacz spojrzał do plecaka i się wystraszył. Okazało się, że rozmiar nie ma znaczenia, to go dużo nauczyło

10 zdjęć

Wilfredo Leon w łóżku. Sesja ślubna siatkarza dostała się do internetu

Zdjęcia z sesji ślubnej Wilfredo Leona opublikował ówczesny klub zawodnika - Zenit Kazań. Utytułowana drużyna złożyła nowożeńcom życzenia w specjalnym wpisie na swoim Instagramie. Na fotografii widzimy siatkarza reprezentacji Polski leżącego na łóżku oraz panią Małgorzatę, która nad nim stoi.

- Szczęśliwego Dnia Ślubu. Żyj długo i bądź szczęśliwy! Gratulacje z okazji ślubu - czytamy na profilu Zenita Kazań na Instagramie.