Sezon w wielu ligach siatkarskich powoli zbliża się do końca, co oznacza mecze o najwyższą stawkę oraz powoli dające się we znaki zmęczenie. Oczy polskich kibiców mogą być skierowane w dużej mierze na Półwysep Apeniński, gdzie o mistrzostwo Włoch walczy Wilfredo Leon oraz nowy szkoleniowiec reprezentacji Polski, Nikola Grbić.
Wilfredo Leon cierpi przez kontuzję. Musi walczyć z bólem
Ich zespół - Sir Safety Conad Perugia - walczy z Cucine Lube Civitanova. Pierwszy mecz jest już za siatkarzami obu zespołów i lepsza okazała się drużyna Cucine Lube, który wygrał po pięciosetowym boju 3:2. Zespół Grbicia musi więc odrabiać straty, a szansę na wyrównanie bilansu będzie miał w środowy wieczór (4 maja), kiedy to dojdzie do drugiego pojedynku o mistrzostwo Włoch.
Kluczowym zawodnikiem Sir Safety jest nie kto inny, jak Wilfredo Leon. Przyjmujący jest motorem napędowym zespołu, ale ostatnio może mieć problemy z grą na najwyższym możliwym poziomie. Wszystko za sprawą niedoleczonej kontuzji, o której informują włoskie media. Leon z urazem ma się zmagać od kilku tygodni.
Kontuzja kolana Leona niedoleczona? Problemy zdrowotne Polaka
Mimo wszystko klub ma wymagać od zawodnika więcej i więcej. A przynajmniej tak twierdzi Gian Luca Pasini z "La Gazzetta dello Sport". - Podczas meczów wszyscy nadal zwracają uwagę na Wilfredo Leona. Chociaż bardzo (od tygodni) boli go kolano, Perugia oczekuje więcej od swojego zawodnika - napisał włoski dziennikarz o polskim siatkarzu.
Informacje o problemach zdrowotnych Leona mogą wywołać niepokój wśród biało-czerwonych kibiców. Pod koniec maja rozpocznie się bowiem zgrupowanie reprezentacji Polski, a następnie walka w Lidze Narodów. A nikomu nie trzeba przypominać, że Leon jest jednym z liderów naszej kadry i jego brak mógłby być odczuwalny.