Podopieczne trenera Alojzego Świderka (59 l.) zmierzą się od dziś do niedzieli kolejno z Kazachstanem, Dominikaną i Chinami. Podczas inauguracyjnego weekendu w Bydgoszczy nasze dziewczyny miały już okazję zagrać z Dominikankami i niespodziewanie uległy im 2:3.
Dwóch straconych wtedy punktów bardzo dzisiaj brakuje. By awansować do finałowej imprezy, zajmujące w tej chwili 8. miejsce w klasyfikacji WGP Polki muszą się znaleźć w czołowej siódemce. Przed biało-czerwonymi walka o awans z wyprzedzającymi je drużynami Korei, Japonii i Serbii, które w tym samym czasie walczą w jednej grupie w Tokio.
Polki muszą uzbierać w Hongkongu jak najwięcej punktów - najlepiej komplet dziewięciu "oczek". Wtedy będą mogły przesiąść się na samolot do Makau, a nie na powrotny do kraju.
PRZECZYTAJ koniecznie: Polscy siatkarze ćwiczą serwis do upadłego żeby rozstrzelać Francuzów
- Spakowałyśmy się na dwa tygodnie, czyli na dłuższy pobyt w Azji - zapewniała jednak po meczach w Zielonej Górze optymistycznie nastawiona Berenika Okuniewska (23 l.), jedna z najskuteczniejszych siatkarek kadry. "Bera" wróciła do podstawowego składu po wyleczeniu przeciążeniowego urazu barku i jest już w pełni formy.
- W Zielonej Górze wreszcie cieszyłyśmy się z dwóch zwycięstw w World Grand Prix - dodała środkowa reprezentacji Polski. - W Hongkongu chcemy znowu wygrywać.
Nie przegap
Polska - Kazachstan, piątek 13.00
Polska - Dominikana, sobota 9.00
Polska - Chiny, niedziela 14.00
Polsat Sport i Polsat Sport Extra
World Grand Prix
1. Rosja 6 18
2. Brazylia 6 18
3. USA 6 14
4. Włochy 6 13
5. Serbia 6 13
6. Japonia 6 12
7. Korea 6 11
8. POLSKA 6 10
9. Tajlandia 6 9
10. Chiny 6 8
11. Kuba 6 6
12. Argentyna 6 4
13. Niemcy 6 4
14. Dominikana 6 3
15. Kazachstan 6 1
16. Peru 6 0
Do finału WGP awansuje czołowa siódemka oraz gospodynie - Chinki