Derby Rzymu przyciągają uwagę całej Italii, a atmosferę tego meczów w "Wiecznym Mieście" czuć na wiele dni przed rywalizacją. Tym razem piłkarze nieco zawiedli, bo widowisko było mocno średnie, a co najważniejsze, kibice nie zobaczyli bramek. Remis nie zadowalał nikogo, bo zarówno Lazio jak i AS Roma nie są w zbyt dobrej sytuacji w tabeli i trzech punktów potrzebowali jak powietrza. Ale obie drużyny musiały obejść się smakiem i trzech punktów poszukają w kolejnych spotkaniach.
O ojcu Bartosza Kurka mówi się dzisiaj bardzo rzadko. Prawda o nim zaskakuje
Wielka pasja polskiego siatkarza. Miał swój dzień
Rywalizację w stolic Włoch z wysokości trybun oglądał... polski siatkarz. W mediach społecznościowych Norberta Hubera pojawiły się zdjęcia z wycieczki do Rzymu, a jak się okazuje, środkowy reprezentacji Polski otrzymał od Lazio specjalne zaproszenie. Huber jest bowiem kibicem tego zespołu od dziecka i teraz miał okazję przeżyć wyjątkowy wieczór, jakim było śledzenie na żywo derbów Rzymu.
Niegdyś Huber w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zdradził, czemu kibicuje akurat temu zespołowi. - Moi rodzice i duża część mojej rodziny pracowała kiedyś we Włoszech i tam żyła, Lazio zawsze było w mojej rodzinie. Tylko jeden mój wujek jest kibicem Romy. Pamiętam, że moją pierwszą koszulką była koszulka Hernana Crespo z Lazio - powiedział reprezentant Polski.