Vital Heynen

i

Autor: Cyfra Sport Vital Heynen

Zaskakujące wyznanie Vitala Heynena. Zdradził przyczynę porażki na igrzyskach, o tym nie mówiło się głośno

2021-11-03 8:42

Vital Heynen od zakończenia mistrzostw Europy nie pełni funkcji trenera reprezentacji Polski siatkarzy. Wielu fanów niezwykle polubiło charyzmatycznego Belga, jednak porażka na igrzyskach olimpijskich w Tokio sprawiła, że PZPS postanowił poszukać nowych rozwiązań dla polskiej kadry. W ostatnich miesiącach klęska Polaków w Japonii była rozkładana na czynniki pierwsze. Teraz Vital Heynen podał jeden z powodów porażki jego zespołu, o którym wcześniej nie mówiło się zbyt wiele.

Pod wodzą Vitala Heynena reprezentacja Polski sięgała po wiele medali najważniejszych imprez międzynarodowych i odniosła sporo sukcesów. Niestety, cel nadrzędny, jakim był medal igrzysk olimpijskich, nie został zrealizowany, przez co Vital Heynen pożegnał się ze stanowiskiem. Nie brakuje głosów, że Belg zostanie w Polsce i przejmie kadrę kobiet po Jacku Nawrockim, jednak wybór selekcjonera męskiej i żeńskiej reprezentacja wciąż trwa i nie wiadomo, kto ostatecznie obejmie te drużyny.

Zapytali Skowrońską, czy będzie miała dzieci. Szczera odpowiedź, podjęła ważną decyzję

Część polskich fanów z pewnością wciąż nie może pogodzić się z porażką, jakiej nasi zawodnicy doznali w Tokio, gdzie przegrali w ćwierćfinale z Francją (późniejszym triumfatorem). Porażka ta była wielokrotnie analizowana, jednak rzadko mówiło się o tym, o czym w niedawnym wywiadzie dla WP SportoweFakty szerzej opowiedział Vital Heynen. Belg za jedną z przyczyn klęski na IO podał… pandemię koronawirusa.

Zobacz zdjęcia z pożegnania Vitala Heynena w galerii poniżej:

Vital Heynen zdradza kolejną przyczynę porażki na IO w Tokio

52-letni szkoleniowiec nie raz zabierał głos na temat tego, co stało się w Japonii podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich. Odpadnięcie w ćwierćfinale przeżył on niemniej mocno jak polscy siatkarze. Okazuje się, że jego zdaniem niebagatelny wpływ na postawę jego zawodników miała pandemia koronawirusa. W rozmowie z WP SportoweFakty wyjaśnił on, czemu COVID-19 miał większy wpływ na polski zespół niż na inne reprezentacje.

Córka Andrzeja Wrony daje w kość siatkarzowi! Jedno zdjęcie wszystko zdradziło, wymowny wpis

 - Inna sprawa to strona mentalna. Tu były ekipy, które poradziły sobie lepiej od nas. My chyba trochę za bardzo przejmowaliśmy się kwestiami związanymi z koronawirusem. Tylko że z drugiej strony zlekceważenie wirusa byłoby wielkim ryzykiem, bo wystarczyłoby jedno zachorowanie i nie moglibyśmy grać. Trzeba było zachować równowagę. Nie przesadzać z nakazami i zakazami, ale jednocześnie zachowywać należytą ostrożność. Inni chyba zbalansowali to lepiej, niż my i dlatego na boisku byli swobodniejsi. Na nas koronawirus wpłynął dość mocno – zaczął tłumaczyć Belg.

 - Trudno jest grać i trenować, gdy ma się świadomość, że jeśli się zachoruje, cała ta praca pójdzie na marne. Byliśmy zaszczepieni, ale szczepionka, choć chroni przed ciężkim przebiegiem, nie eliminuje całkowicie ryzyka zachorowania. Koronawirus wymusił też na nas zmianę codziennych zachowań. Na mnie bez wątpienia. Nie mogłem rozmawiać ze wszystkimi, których spotykałem, ściskać ich, żartować. Cały czas miałem w głowie, że nie mogę się zarazić. Myślę, że z tego powodu staliśmy się wobec siebie trochę za bardzo zdystansowani. Zdałem sobie z tego sprawę, gdy było już po wszystkim – wyjawił Vital Heynen w rozmowie z portalem WP SportoweFakty. Przyznał także wprost, że jego zdaniem, gdyby nie pandemia, Polska lepiej zagrałaby na igrzyskach olimpijskich.

Sonda
Czy Vital Heynen nadal powinien być trenerem polskiej reprezentacji?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze