Finały Ligi Narodów w Bolonii są tuż za pasem. Polscy siatkarze będą walczyli o pierwszy wielki triumf pod wodzą nowego selekcjonera Nikoli Grbicia. Biało-czerwoni walczyć będą nie tylko z rywalami, ale także fatalnymi warunkami przygotowanymi przez Włochów. Nie od dziś wiadomo, że w kraju z Półwyspu Apenińskiego raczej nie przejmują się żadnymi problemami. To jest jednak zdecydowana przesada. Dziennikarz "Super Expressu" Marek Żochowski, który wybrał się do Bolonii, opowiedział o skandalicznych warunkach, które tam pasujące.
Nikola Grbić wybrał! Znamy czternastkę siatkarzy na finały Ligi Narodów
Liga Narodów. Żenujące warunki polskich siatkarzy
Wysłannik "Super Expressu" przyznał, że polscy siatkarze mieli drobne problemy po przylocie. Wszystko ze względu na tragiczne warunki, które na nich czekały w hali treningowej. Włosi otrzymali ekskluzywne miejsce, a Polacy? - Nie obyło się bez problemów. Dostali halę treningową niespełniającą wymagań. Starą, z zagrzybionymi szatniami i prysznicami, której permanentna temperatura jest powyżej 30 stopni - opowiada Marek Żochowski.
Wyjątkowo kłopotów nie ma za to z hotelem. Z tym w przeszłości także bywało różnie... - Polacy trenowali już dzisiaj raz w tej samej hali co Włosi, ale na co dzień muszą borykać się w hali zbyt małej i gorącej. Nie ma problemu z hotelem, który jest nie najgorszej klasy. Bywały z tym większe problemy - dodaje.
Oglądaj cały materiał wideo Marka Żochowskiego z Bolonii z finałów Ligi Narodów na Sport.se.pl i kanale Super Express Sport na YouTube.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.