Adam Grabowski

i

Autor: Cyfrasport Adam Grabowski

Znany trener potrzebuje pilnej pomocy. Grabowski zmaga się z poważną chorobą

2022-03-31 21:38

Adam Grabowski, były trener m.in. Pałacu Bydgoszcz, jest bardzo poważnie chory. Trwa mobilizacja rodziny i przyjaciół, którzy założyli zbiórkę pieniędzy, które mogą pomóc wygrać z chorobą. Wszyscy kibice siatkówki (i nie tylko) mogą wspomóc uznanego trenera kobiecej siatkówki.

Diagnoza była bardzo zła. Adam Grabowski cierpi na nieuleczalną chorobę – stwardnienie zanikowe boczne. To bardzo poważne schorzenie, które charakteryzuje się uszkodzeniem centralnego lub obwodowego układu nerwowego. Główne objawy to zanik mięśni kończyn, tzw. fascykulacje mięśni i stopniowa utrata sprawności ruchowej, również niedowład kończyn dolnych. Sytuacja jest niezwykle poważna.

Grabowski to uznany trener siatkówki kobiet. Przez niecałe trzy lata był trenerem Pałacu Bydgoszcz. Był też jednym z asystentów Jerzego Matlaka w reprezentacji Polski kobiet, która zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy w 2009 r. W swoim dorobku ma wiele ligowych medali. Miał zająć się pracą z młodzieżą, ale szyki pokrzyżowała choroba. Stwardnienie zanikowe boczne to poważne schorzenie neurologiczne.

Były piłkarz kadry wytypował rywali dla polskiej reprezentacji. "Taka grupa daje szansę na awans"

Kamil Semeniuk o Nikoli Grbiciu: Potrafi pogłaskać, ale i nakrzyczeć

„Zbiórka, w ramach powrotu Pana Adama Grabowskiego do zdrowia.

U Pana Adama zdiagnozowano nieuleczalną chorobę – stwardnienie boczne zanikowe. Jest to bardzo poważne schorzenie polegające na uszkodzeniu centralnego lub obwodowego układu nerwowego. Do głównych objawów należą zaniki mięśni kończyn, fascykulacje mięśni oraz stopniowa utrata sprawności ruchowej i niedowład kończyn dolnych.

Dla osoby tak aktywnej jak Pan Adam jest to osobistym, wielkim dramatem.

Pomyślmy, jak uniemożliwienie nam robienia czegoś, co sprawia nam przyjemność, z czego czerpiemy radość i chęć do życia wpłynęłoby na nasze funkcjonowanie.

Dla Pana Adama, dla którego sport jest podobną czynnością do oddychania - to niesamowicie ostry i głęboki cios.

Aby zniwelować pozostawioną ranę, Pan Adam musi poddać się silnej terapii, której celem będzie poprawa stanu jego zdrowia i samopoczucia. Kto wie, może umożliwi mu to dalszą pracę z dziećmi i młodzieżą, która wywoływała szeroki uśmiech na jego twarzy i poczucie spełnienia.

Możecie pomóc! Bardzo prosimy Was o wsparcie! Siatkarska rodzino - Liczymy na was” – tak brzmi treść zbiórki, którą możecie znaleźć TUTAJ.

Pieniądze potrzebne na leczenie zbierane są na konto

Rafał Mysiorek mBank 21 1140 2017 0000 4502 0372 8029

„Pomoc dla Adama”

Najnowsze