Po zakończeniu zmagań w tegorocznej Lidze Narodów, gdzie reprezentacja Polski wywalczyła upragnione złoto, teraz podopieczni selekcjonera Nikoli Grbicia przygotowują się do nadchodzących wielkimi krokami mistrzostw Europy. Przy okazji nie zabrakło bardzo ważnych słów ze strony Bartosza Kurka w kierunku Karola Kłosa. Zanim jednak siatkarze wrócili do pracy, mieli oni trochę czasu, aby spędzić go ze swoimi rodzinami. Bartosz Kurek wraz ze swoją żoną Anną postanowili wybrać się na weekend do czeskiej Pragi, a wrażeniami ze swojej podróży podzielili się w specjalnym filmiku, który pojawił się na platformie YouTube na koncie Anny Kurek. Okazuje się, że stolica Czeskiej Republiki dała im w kość.
Anna Kurek przyznała to publicznie. Po wycieczce z Bartoszem Kurkiem walnęła prosto z mostu
O tym, że Praga ma wiele miejsc wartych odwiedzenia przekonała się masa Polaków, którzy zdecydowali się odwiedzić stolicę naszych południowych sąsiadów. Teraz na własnej skórze doświadczyli tego również Anna i Bartosz Kurkowie, którzy większość atrakcji zwiedzali poruszając się po mieście pieszo. To sprawiło, że w ciągu jednego dnia pokonali aż kilkanaście kilometrów.
Żona Bartosza Kurka walnęła prosto z mostu po wycieczce ze swoim mężem! "Nie nadajemy się...". Przyznała to publicznie
- Schodziliśmy się. Już teraz zrobiliśmy 19 tysięcy kroków. Zasłużyliśmy na to, żeby zjeść deserek (…) Nie nadajemy się na turystów. Nogi nam już odpadają i wracamy do pokoju. - relacjonowała żona Bartosza Kurka podsumowując jeden z dni, który spędzili w Pradze. Niemniej jednak widoki z pewnością zrekompensowały im zmęczenie, jakiego doświadczyli.