Liza Brito przyznała szwajcarskim mediom, że spędziła noc z Neymarem. Później słowa 20-letniej modelki przytoczył jeszcze brytyjski "The Sun". Według relacji wytatuowanej od stóp do głowy Szwajcarki wszystko zaczęło się właśnie od dyskusji na temat artystycznego ozdabiania ciała. Później została z piłkarzem na noc w jednym z paryskich hoteli. - Tak, spędziliśmy wspólnie noc - relacjonowała Brito.
- Byłam ze znajomymi we francuskiej stolicy. Wtedy jeden z najbliższych przyjaciół Neymara zawołał nas i zaprosił do ich hotelu - mówiła dalej. - Bawiliśmy się świetnie. Wymieniliśmy sporo poglądów na temat tatuowania ciała - stwierdziła dodatkowo. Jednocześnie zaprzeczyła doniesieniom z Brazylii, według których 21 lutego miała odwiedzić Neymara w jego domu.
Co ciekawe, Liza Brito i Neymar nie obserwują się w mediach społecznościowych. Helweckie media ustaliły, że brazylijski sportowiec był zły o to, że 20-latka opowiedziała o ich schadzce. Modelka ma nadzieję na kolejne randki. - Chciałabym go jeszcze raz zobaczyć - powiedziała.