Polska tenisistka nie miała szczęścia we wtorek, gdy zmierzyła się z rywalką z Hiszpanii. Przeciwniczka zwyciężyła oba sety - 6:0, 6:4. Tym samym stało się jasne, że przygoda Polki w turnieju ITF w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dobiegła końca. Bynajmniej nie wiązało się to z koniecznością powrotu do chłodnej o tej porze roku Polski. Sportsmenka postanowiła zostać jeszcze trochę w ciepłym kraju.
Polecany artykuł:
I wykorzystuje ten czas znakomicie, bo na relaks w basenie. Obecnie w Dubaju panuje zima, ale jest ona całkowicie inna niż w Polsce - temperatury zelżały z około 50 stopni Celsjusza do 26-27. Warunki do tego, aby ładować baterie wylegując się w basenie, są zatem wprost wymarzone! 29-latka doskonale o tym wie.
"Taką pogodę w grudniu to ja rozumiem" - to zdanie nie pozostawia złudzeń. Polska tenisistka czuje się na Półwyspie Arabskim wspaniale, nawet jeżeli na korcie nie miała swojego dnia.