Felipe Massa od dłuższego czasu dawał sygnały, że nie jest zadowolony z postępowania jego obecnego zespołu. Wypowiadał się bardzo negatywnie o pomyśle zatrudnienia Roberta Kubicy, który ma zająć jego miejsce. Brazylijczyk domagał się również od Williamsa jasnej deklaracji przed wyścigiem Gran Prix Brazylii. Spekulowało się wówczas, że Massa chce zakończyć karierę przed własną publicznością.
Spekulacje okazały się prawdziwe. Felipe Massa w specjalnym filmie poinformował o zakończeniu swojej przygody z wyścigami. Zapowiedział, że pojedzie jeszcze na dwóch Gran Prix - Brazylii i Abu Zabi. - W zeszłym roku postanowiłem zakończyć starty w Formule 1, ale jak wiecie, Williams mnie poprosił o jeszcze jeden sezon. Tym razem to już naprawdę koniec - mówi w filmie kierowca - Dziękuję mojej rodzinie, moim przyjaciołom, sponsorom, kibicom. Doceniam wasze wsparcie przez te wszystkie lata. Mam nadzieję, że zobaczymy się w Brazylii i Abu Zabi. Wierzę, że będziecie mnie nadal wspierać w przyszłości, być może już w przyszłym roku w jakiejś innej serii wyścigowej - zakończył Brazylijczyk.
Co to może oznaczać w kontekście zatrudnienia Roberta Kubicy przez Williamsa? Polakowi odpada jeden z konkurentów do kierwonicy bolidu zespołu z Grove. Do tej pory nie padła jasna deklaracja, że Williams nie przedłuży kontraktu z Massą, ale po jego deklaracji o zakończeniu kareiry sytuacja stała się jasna. Miejsce za kierownicą bolidu musi zostać osbadzone.
Thanks for the support love you guys pic.twitter.com/TUCcXIYHVv
— Felipe Massa (@MassaFelipe19) 4 listopada 2017
Zobacz: Robert Kubica w wyścigu F1 jeszcze w tym roku? Zaskakujący pomysł
Przeczytaj: Robert Kubica na kolejnych testach Williamsa? Felipe Massa wściekły