Robert Kubica, Williams, F1

i

Autor: East News Robert Kubica rozbił się podczas kwalifikacji GP Azerbejdżanu

GP Azerbejdżanu: Kubica i Leclerc rozbili swoje bolidy! Bottas najszybszy w kwalifikacjach

2019-04-27 16:04

Emocji podczas wyścigowego weekendu Formuły 1 w Azerbejdżanie nie brakuje. Podczas kwalifikacji doszło do dwóch wypadków. Robert Kubica i Charles Leclerc rozbili swoje bolidy w tym samym miejscu. W przypadku Polaka kolizja może go drogo kosztować. W niedzielnym wyścigu z pole position ruszy Valtteri Bottas.

Weekend Formuły 1 w Baku dla Williamsa zaczął się katastrofalnie. W pierwszych minutach pierwszej sesji treningowej George Russell doszczętnie zniszczył podłogę  w swoim bolidzie. Winny temu był źle położony właz do studzienki. Mechanicy zespołu z Grove stanęli jednak na wysokości zadania i mimo problemów z częściami zamiennymi doprowadzili pojazd Brytyjczyka do stanu używalności w niespełna dobę.

Nie był to jednak koniec ogromnego pecha Williamsa. Pod koniec pierwszej części kwalifikacji do GP Azerbejdżanu Robert Kubica wbił się w barierki na jednym z zakrętów. Polak za bardzo ściął wiraż, zahaczył prawym przednim kołem o bandy i nie miał już możliwości uratowania się przed wypadkiem. Co najważniejsze Kubica opuścił bolid o własnych siłach.

Przed tym zdarzeniem reszta stawki walczyła o udział w Q2. Niespodziewanie najszybszym kierowcą okazał się Pierre Gasly. Kierowca Red Bulla, ze względu na karę i tak wystartuje do wyścigu z alei serwisowych, ale jego postawa mogła robić wrażenie. Za Francuzem uplasowali się Charles Leclerc i Lewis Hamilton.

Młodszy z kierowców Ferrar był faworytem do wywalczenia pole position, ale podczas Q2 popełnił błąd i w tym samym miejscu, co Kubica wbił się w barierki. Różnica między tymi wypadkami była taka, że Leclerc zablokował lewe koło, co spowodowało, że przestrzelił zakręt. Natomiast jeśli chodzi o ściganie, to na pierwszej pozycji znów zameldował się kierowca Red Bulla, ale tym razem najszybciej pojechał Max Verstappen.

Holender w decydującej części kwalifikacji też spisał się nieźle, ale ostatecznie wylądował na czwartym miejscu. Rywalizacja o pole position toczyła się między Ferrari a Mercedesem. Ponownie lepsi okazali się ci drudzy. Z pierwszego miejsca w niedzielę wystartuje Valtteri Bottas, który w ostatniej chwili pokonał swojego kolegę z zespołu. Podium kwalifikacji uzupełnił Sebastian Vettel.

GP Azerbejdżanu - kwalifikacje

14:45

Witamy w relacji na żywo z kwalifikacji do GP Azerbejdżanu na ulicznym torze w Baku. Początek sobotniego występu najlepszych kierowców na świecie o godzinie 15:00. Zapraszamy na relację na żywo na sport.se.pl!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z kwalifikacji do Grand Prix Azerbejdżanu!

Już od pierwszych chwil na torze w Baku działo się naprawdę wiele. Ale Williams zapewne chciałby, żeby tak nie było. Wszystko przez kuriozalną sytuację, do której doszło na pierwszej sesji treningowej. Podłoga w bolidzie Georga Russella została doszczętnie zniszczona, a wszystko przez źle ułożoną studzienkę kanalizacyjną.

Można posłużyć się tu popularnym powiedzeniem, że biednemu zawsze wiatr w oczy. Brytyjczyk nie miał więc szans, aby wyjechać na drugą sesję treningową. W tej pojawił się Robert Kubica, ale znów zamykał stawkę z ogromną stratą do liderów. Nieco lepiej było w sobotę. W trzecim treningu Polak uplasował się przed Russellem i Pierrem Gasly'm, ale jego strata nadal jest bardzo duża.

Wiele wskazuje na to, że GP Azerbejdżanu może należeć do Ferrari. W obu sesjach treningowych, które odbyły się w pełni, najszybszy był Charles Leclerc, a tuż za nim plasował się Sebastian Vettel. Kierowcy Mercedesa byli natomiast nieco wolniejsi. Dobrą formę zaprezentował także Max Verstappen, który najpierw był czwarty, a dziś wykręcił trzeci czas.

Chyba jeden z niewielu sukcesów Williamsa w tym sezonie. Mechanicy doprowadzili bolid Russella do stanu używalności w niecałą dobę. Kierowca podziękował za to swojej ekipie.

Zaczynamy kwalifikacje w Baku!

Jako pierwsi na torze pojawili się George Russell i Robert Kubica. Zaraz za nim wyjechali Bottas, Hamilton i Leclerc.

Kierowcy mają już za sobą pierwsze okrążenia pomiarowe. Na razie najszybszy jest Valtteri Bottas, który kółko przejechał w czasie 1:42.430. Tuż za nim jest Charles Leclerc. Russell natomiast do lidera traci ponad 5 sekund...

Na torze mieliśmy już dwie żółte flagi. W pierwszej takiej sytuacji problemy na jednym z zakrętów miał Hamilton, który musiał "zaparkować" w bocznej uliczce, ale jego bolid nie został uszkodzony. Tymczasem Vettel obejmuje prowadzenie.

Sytuacja w czołówce zmienia się, jak w kalejdoskopie. Teraz to Leclerc prowadzi o 0,6 sekundy nad Bottasem. Kubica natomiast traci prawie 5,5 sekundy do lidera, a o ponad sekundę szybszy od Polaka jest Russell. Obaj jednak są na miejscach, które nie gwarantują udziału w Q2.

Chyba mała niespodzianka. Pierre Gasly wykręcił najlepszy czas, jak dotychczas. Kierowcy Red Bulla to i tak nic nie da, bo ze względu na karę wyścig zacznie z alei serwisowych.

Dwie minuty do końca Q1. Poza Q2 są na razie Ricciardo, Grosjean, Hulkenberg, Russell i Kubica. Polak o 0,4 sekundy wolniejszy od kolegi z zespołu.

Kubica rozbił się! Czerwona flaga!

Ufff... na szczęście Kubicy nic się nie stało i o własnych siłach wyszedł z bolidu. Na najwęższym sektorze toru lewym kołem zahaczył o bandy, a następnie nie zdążył wyprowadzić bolidu i dziobem wbił się w bandy. Pojazd jest zniszczony i występ Polaka w jutrzejszym GP stanął pod znakiem zapytania.

Rozpoczęcie Q2 pewnie się opóźni, bowiem bolid Kubicy musi zostać odwieziony z toru. W Q1 odpadli Stroll, Grosjean, Hulkenber, Russell i Kubica. Najszybszy pozostał Gasly, a tuż za nim znaleźli się Leclerc i Hamilton.

To są naprawdę przeklęte dni dla Williamsa. Najpierw piątkowy wypadek Russella, teraz kolizja Kubicy... Biorąc uwagę problemy z częściami zamiennymi w ekipie z Grove mamy ogromne wątpliwości, czy uda się znów wszystko poskładać w niespełna jeden dzień.

Służby porządkowe nadal naprawiają rozbite barierki. Prace dobiegają jednak końca i Q2 powinno rozpocząć się lada moment.

Zaczynamy Q2!

Red Bulle mają widocznie ochotę na sprawienie małej niespodzianki. W Q2, po pierwszych okrążeniach pomiarowych prowadzi Verstappen przed Bottasem i Hamiltonem. Tym razem Ferrari nieco gorzej.

Kolejny wypadek! Leclerc rozbił się w tym samym miejscu co Kubica. Niemal identyczna sytuacja. - Ale jestem głupi, przepraszam - powiedział kierowca Ferrari.

Zbyt mocne dohamowanie i Leclerc przestrzelił zakręt. Zawodnik z Monako był przecież faworytem do pole position. Znów czerwona flaga na torze.

Służby porządkowe mają dziś mnóstwo pracy. Nadal mamy czerwoną flagę na torze, bolid Leclerca zabierany już przez lawetę. Na wznowienie Q2 jeszcze trochę poczekamy.

Wciąż czekamy na wznowienie Q2.

Po długiej przerwie kierowcy znów mogą pojawić się na torze.

Swój czas poprawił Vettel, ale od Niemca spodziewaliśmy się zdecydowanie szybszej jazdy. Obecnie jest na siódmym miejscu ze stratą ponad 0,8 sekundy do Verstappena.

Q2 za nami! Najszybszy w tej części był Verstappen. Bez awansu są natomiast Ricciardo, Albon, Magnussen, Sainz i Gasly, który nie pojawił się na torze w Q2.

A Leclerc jest dla siebie bezkrytyczny. - Nie ma wymówek, byłem bezużyteczny - napisał kierowca Ferrari.

Zaczynamy decydującą część kwalifikacji!

Robert Kubica zabrał głos po wypadku. Co powiedział kierowca Williamsa? Możecie sprawdzić TUTAJ.

Kapitalne okrążenie Hamiltona. Brytyjczyk złamał granicę 1:41 i pojechał w czasie 1:40.703. O ponad 0,4 sekundy wolniejszy od kierowcy Mercedesa jest Vettel.

Vesrtappen poprawił się zdecydowanie i Holender wskoczył na drugie miejsce! Vettel spada na trzecią lokatę.

Bottas z pole position! Hamilton drugi, a Vettel na trzecim miejscu! Ależ okrążenie Fińskiego kierowcy!

Bardzo dobra praca Mercedesa w kwalifikacjach. A Bottas kolejny raz sprawia sporą niespodziankę w tym sezonie.

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Do zobaczenia.

Najnowsze