Inicjator akcji - szef Stali Gorzów Władysław Komarnicki - wierzy, że jego podopieczni (między innymi Tomasz Gollob i Rune Holta) zachowają się jak kierowca F1 Jenson Button i zgodzą się na obniżkę zarobków. Panie prezesie, Button zarabiał rocznie 15 milionów dolarów, jego bolid przygotowywało kilkuset mechaników Hondy, spokojnie przeżyje za 8 milionów w tym roku! Z żużlowcami jest inaczej, oni sami muszą finansować swe "bolidy", utrzymywać mechaników. Nie chce mi się wierzyć, żeby byli tak potulni jak Button. Zwłaszcza że wiedzą, iż pana konkurenci, choćby lokalny rywal z Zielonej Góry Robert Dowhan, zawartych umów dotrzymują.
Gollob nie odpuści jak Jenson Button
2009-03-06
8:00
Prezesi najlepszych polskich klubów żużlowych uzgodnili, że można negocjować z zawodnikami obniżki kontraktów! Już widzę, jak pazerni na kasę Nicki Pedersen czy Hans Andersen odpuszczają po 100 tysięcy euro.