Pogoda w Brazylii nie rozpieszczała podczas treningów. Było zimno i padał deszcz. To spowodowało, że większość kierowców od razy starała się jechać na 100 procent swoich możliwości.
Robert Kubica w trzeciej fazie kwalifikacji zaryzykował nawet za bardzo. Skończyło się na krótkiej wizycie na poboczu i poważnym strachu, na szczęście jednak bolid wytrzymał próby terenowe. Niestety te przygody spowodowały, że Kubica zajął „tylko” siódme miejsce.
Przeczytaj koniecznie: F1 – GP Brazylii: Kubica najszybszy w ostatnim treningu, kwalifikacje o godz. 17
Znakomicie od samego początku sesji spisywał się Nico Huelkenberg (Williams), który jako pierwszy zszedł poniżej minuty i 16 sekund. Póżniej było jeszcze lepiej - 1.14,470. To dało mu pierwsze w karierze pole position.
Drugie i trzecie miejsce wywalczyli kierowcy Red Bulla - Sebastian Vettel i Mark Webber. Piąte miejsce zajął lider klasyfikacji generalnej kierowców Ferdnando Alonso (Ferrari).
Słabo pojechał aktualny mistrz świata Brytyjczyk Jenson Button (McLaren), który nie zdołał awansować do Q3.