Grand Prix Europy w Lesznie: Hampel zawstydził Golloba

2010-04-26 3:10

Przed rozpoczynającą sezon mistrzostw świata Grand Prix Europy w roli największego faworyta stawiano Tomasza Golloba (39 l.). Na torze w Lesznie rzeczywiście szalał Polak, ale nie Gollob, a Jarosław Hampel (28 l.). Reprezentant Polski minimalnie przegrał tylko z mistrzem świata Jasonem Crumpem (35 l.) i zajął drugie miejsce.

- Marzy mi się, by to złoto wreszcie trafiło do mnie. Mam dziwne i miłe przeczucie, że w Lesznie będzie naprawdę dobrze - mówił nam przed Grand Prix Gollob, który jeszcze nigdy nie był mistrzem świata. Okazało się, że tym razem przeczucie zmyliło doświadczonego żużlowca. Od początku zawodów Gollob jeździł zaskakująco słabo. Nie wygrał żadnego biegu i skończył zawody już po serii zasadniczej, na 12. miejscu.

Przeczytaj koniecznie: Żużel: Jarosław Hampel chce medalu

- To nie był jego dzień. Wygląda na to, że Tomasz nie trafił ze sprzętem - uważa trener reprezentacji Polski Marek Cieślak.

Co nie udawało się Gollobowi, znakomicie robił Jarosław Hampel, o którym coraz częściej mówi się jako o następcy najbardziej utytułowanego polskiego żużlowca. I Hampel zaczyna spełniać oczekiwania kibiców. Gwiazdor Unii Leszno na własnym torze spisywał się znakomicie, a w dwóch biegach zostawił rywali kilkanaście metrów za sobą. Dopiero w finale popularny "Mały" musiał uznać wyższość renomowanego Australijczyka Jasona Crumpa.

Patrz też: F1: Robert Kubica już w Ferrari

- Cieszy mnie to drugie miejsce, bo w połowie zawodów miałem pewne problemy sprzętowe i musiałem "czarować" z ustawieniami. OK, przyznaję, że czuję lekki niedosyt, bo to zwycięstwo było w moim zasięgu. Miałem plan, by wygrać start i zamknąć Jasonowi drogę. Nie udało mi się tego zrealizować, bo Australijczyk szybciej wystrzelił spod taśmy - opowiada Hampel.


Na zakończenie poprzedniego sezonu kolejność na podium mistrzostw świata wyglądała następująco: Crump, Gollob, Sajfutdinow. W Lesznie Hampel wskoczył na miejsce Golloba.

- To dopiero początek, nie tracę zimnej krwi i nie daję się zwariować. Osiągnąłem dobry wynik, ale nie wymarzony. Marzeniem to byłoby wygrać, to byłaby rewelacja. Ale jak na początek, to drugie miejsce jest bardzo dobrym wynikiem. Czego mi zabrakło? Może szczęścia, a może muszę jeszcze podnieść swoje umiejętności - analizuje.

Oprócz Hampela w Lesznie znakomicie spisywał się debiutant w GP (nie licząc występów w roli rezerwowego) Janusz Kołodziej (26 l.). Żużlowiec Unii Leszno w finale został jednak zdyskwalifikowany po tym, jak spowodował upadek Sajfutdinowa. Polak zajął czwarte miejsce.

- Emil zmienił tor jazdy i nałożył się na moje koło. Szkoda, że nie ukończyłem tego biegu. Wciąż jeszcze muszę pracować nad sobą i nad sprzętem - mówi z pokorą Kołodziej.

Wyniki GP Europy w Lesznie:

1. J. Crump (Australia) - 19 pkt
2. J. Hampel - 18
3. E. Sajfutdinow (Rosja) - 14
4. J. Kołodziej - 12
...6. R. Holta - 10
...12. T. Gollob - 6

Najnowsze