Krytykują Hamiltona

2008-10-15 16:39

Kierowcy Formuły 1 nie przepadają za Lewisem Hamiltonem - szczególnie po niedzielnym Grand Prix Włoch. Nazywają go samolubem i arogantem. Dlaczego?

Hamilton miał kilka poważnych starć na torze Monza - m.in. z Fernando Alonso, Timo Glockiem i Markiem Webberem. Nie ustępował nikomu, często doprowadzając do groźnych sytuacji. Kierowcy nie pozostawili na Brytyjczyku suchej nitki.

- On już ma taki styl jazdy. Dokonywwał niepotrzebnych ruchów na torze - żalił sie hiszpańskim dziennikarzom Fernando Alonso.

- Nie wiem, co on sobie myślał. Byłem tuż obok niego, ale Lewis nie pozostawił mi żadnego wolnego miejsca. Czasem jeździ tak, jakby był sam na torze - stwierdził Timo Glock w wywiadzie dla stacji RTL.

- W następnym wyścigu zachowam się w stosunku do niego tak samo. Zobaczymy, co wtedy powie - dodał niemiecki kierowca.

Najnowsze