Maciek Janowski to talent światowy

2009-06-23 11:17

O Atlasie Wrocław mówiło się w tym sezonie Speedway Ekstraligi niewiele. Co najwyżej tyle, że jeden Jason Crump nie jest w stanie uratować drużyny przed degradacją. Liderowi Grand Prix brakowało w klubie choćby jednego wartościowego partnera. Aż partner dla mistrza się znalazł w osobie 18-letniego juniora Macieja Janowskiego. We dwóch w 9. kolejce SE "objechali" Unię Leszno.

Trener Atlasu i kadry narodowej Marek Cieślak:

- Maćkowi Janowskiemu nie szło na początku sezonu, ale teraz jest naprawdę dobry. 11+3 pkt to więcej niż można wymagać od juniora. To jest talent formatu światowego. Miał 13 lat, kiedy przyszedł do klubu i od razu wiedziałem, że to "perła". Są zawodnicy, których trzeba uczyć. Jemu wystarczy powiedzieć co i jak. Jest sprawny, walka na torze sprawia mu przyjemność i ma "czucie", z którym trzeba się urodzić. Dodatkowy jego walor to rodzice, mądrze wspomagający karierę syna.

Atlas pokonał Unię Leszno 49:41, Polonia Lotos 57:33, Caelum wygrało z Falubazem 49:41, a największą niespodziankę sprawił częstochowski Cognor, który przerwał trwającą od początku sezonu dobrą passę Unibaksu i zwyciężył 50:40. W składzie częstochowian pojechali już Pedersen i Hancock, ale to nie oni, a Lee Richardson i Tai Woffinden stanowili główną siłę drużyny... która przecież parę dni temu doznała klęski z Lotosem 30:60. Jak to zrozumieć?

Tabela Ekstraligi
1. Unibax Toruń 8 15 +58
2. Unia Leszno 9 11 +30
3. Cognor Częstochowa 9 11 -24
4. Falubaz Zielona Góra 9 10 +71
5. Caelum Stal Gorzów 8 8 -38
6. Lotos Gdańsk 9 7 -22
7. Polonia Bydgoszcz 9 7 -50
8. Atlas Wrocław 9 6 -25

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze