Wczoraj najtrudniejszy rajd świata wrócił do Argentyny. Przez ostatni tydzień etapy wiodły po chilijskiej pustyni. Teraz powinno być trochę łatwiej, choć do mety jeszcze trzy etapy i grubo ponad 2 tysiące kilometrów.
Patrz też: Schumacher już się szykuje (galeria+sonda)
Do czołówki stale zbliża się także Jacek Czachor. Najbardziej doświadczony polski uczestnik rajdu wczoraj był dopiero 30., ale w klasyfikacji generalnej utrzymał 15. pozycję (Marek Dąbrowski 11. etap zakończył na 35. miejscu i jest 36. w "generalce"). Wciąż czwarty w klasyfikacji qua-dów jest Rafał Sonik (wczoraj był 5. na mecie).