Adam Małysz, Robert Kubica

i

Autor: CyfraSport

Robert Kubica wejdzie w biznes z Adamem Małyszem? Pojawił się pomysł, ale jest poważny problem

2021-03-08 10:08

Robert Kubica wciąż jest głodny rywalizacji i szuka nowych możliwości uczestniczenia w wyścigach samochodowych. Na razie większych szans na walkę o punkty w Formule 1 nie ma, dlatego zdecydował się na udział w wyścigach długodystansowych European Le Mans Series. W jednym z ostatnich wywiadów krakowianin przyznał również, że nie zamierza wykluczać udziału na Rajdzie Dakar. Został zapytany o to, czy wyobraża sobie start na tym wyścigu wspólnie z Adamem Małyszem.

Robert Kubica ma już za sobą lata walki na torach wyścigowych, czy też w rajdach. Najważniejszym etapem w jego karierze była rywalizacja w królowej sportów motorowych i bycie w stawce dwudziestu najlepszych kierowców na świecie. Kibice krakowianina wciąż wierzą, że raz jeszcze zobaczą go za kierownicą bolidu F1, ale jak na razie Kubica pełni rolę kierowcy rezerwowego w Alfie Romeo. Pozwala mu to jednak na szukanie nowych wyzwań. Choćby w poprzednim sezonie miał okazję spróbować sił w popularnej serii wyścigowej DTM. Teraz natomiast podjął się wyzwania rywalizacji w wyścigach długodystansowych. Niewykluczone jednak, że Kubica będzie chciał dokonać jeszcze czegoś większego.

Jasnowidz Jackowski NIE POWSTYDZIŁBY się takich zdolności jak Robert Kubica! WSZYSTKO przewidział, to prawdziwy HIT

Wybuchła BURZA wokół córki Małysza. Nie do wiary, że to zrobiła

W rozmowie z portalem auto.cz. Polak został zapytany o to, czy bierze pod uwagę występ na Rajdzie Dakar w ekipie Orlen Team. - Dwa lata temu powiedziałbym "nie". Jednak w Orlen Teamie spotykam innych uczestników Dakaru, zarówno w samochodach, na motocyklach, jak i quadach. Dzięki temu ten rajd wkroczył w moje życie, bo wspieram kolegów z zespołu - wyjawił Kubica. Dziennikarze dopytali go, czy chciałby mieć u swojego boku Adama Małysza, który miał okazję pojechać na najtrudniejszym rajdzie na świecie.

Tylko spójrzcie na to ZDJĘCIE Adama Małysza. Na usta ciśnie się jedno słowo, chwila i ruszyła LAWINA

Kubica w takiej współpracy widzi jeden, poważny problem. - To prawdopodobnie byłby duży problem. Ani Adam, ani ja nie potrafimy nawigować! - powiedział. - Pilot jest bardzo ważny w Dakarze, zwłaszcza jeśli nie masz doświadczenia. Gdybym miał pojechać na ten rajd, wolałbym mieć obok siebie doświadczonego nawigatora - wyjaśnił kierowca Alfy Romeo.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze