Tomasz Gollob: Nigdy się nie poddam! Słowa o pierwszych chwilach po wypadku [WIDEO, ZDJĘCIA]

2017-11-22 13:46

Tomasz Gollob wciąż walczy o powrót do normalnego funkcjonowania. W środę ikona polskiego żużla spotkała się z dziennikarzami w bydgoskim szpitalu, gdzie przebywa od kwietnia. Niedługo, po miesiącach żmudnej rehabilitacji, opuści placówkę. Gollob opowiedział między innymi o trudnych pierwszych chwilach po wypadku, a jego słowa wywołały niemałe poruszenie.

Tomasz Gollob w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy przebywa od kwietnia tego roku. Wtedy to doszło do wypadku na torze motocrossowym, po którym ucierpiało niemal całe jego ciało. Najpoważniejsze jest uszkodzenie rdzenia kręgowego, które skutkuje niedowładem kończyn. Żmudna rehabilitacja przynosi powoli efekty. W lipcu tego roku po raz pierwszy założył specjalny egzoszkielet. Kombinezon wspiera pracę mięśni. W październiku po raz kolejny go założył. Testował wersję japońską i amerykańską. Z drugiej ma korzystać regularnie. W środę 22 listopada o godzinie 11:00 odbyła się konferencja prasowa. Tomasz Gollob wraz z lekarzami opowiedział dziennikarzom o leczeniu.

Spotkanie przebiegało w atmosferze ogromnego poruszenia. To pierwsze od kwietnia tak duże wydarzenie z udziałem Tomasza Golloba. Żużlowiec opowiedział między innymi o tym, jak czuł się w pierwszych chwilach po fatalnym wypadku na torze motocrossowym. - - Z pierwszych chwil nie pamiętam nic. Dopiero po tygodniu mogłem się odnaleźć. Miałem przygotowane cele na kolejne 10 lat w sporcie - podkreślił. Jakie to były plany? - Szkoda mi sportu, bo chciałem jeszcze zdobyć medal na motocrossie i ruszyć w Dakarze - stwierdził.

O stanie zdrowia sportowca mówili także lekarze. - Oceniamy go jako bardzo dobry. Wciąż jednak utrzymuje się niedowład kończyn dolnych i rehabilitacja będzie kontynuowana. Szczegóły ustalimy po wypisie Tomka ze szpitala - usłyszeli zgromadzeni dziennikarze.

Relacja NA ŻYWO (stronę należy odświeżać samodzielnie):

11:40: Konferencja prasowa dobiegła końca. Teraz Tomasz Gollob indywidualnie porozmawia z dziennikarzami. Niedługo będziecie mogli przeczytać na se.pl o tym, co czuje teraz ikona rodzimego żużla. Dziękujemy, że byliście z nami!

11:37:

11:36: Jakie plany miał Gollob przed wypadkiem? - W jednym dniu życie mi stanęło. Nie jeżdżę, nie zarabiam. Lekarze uczą mnie cierpliwości. Szkoda mi sportu, bo chciałem jeszcze zdobyć medal na motocrossie i ruszyć w Dakarze - zdradził.

11:32: Tomasz Gollob nie stracił nic ze swojego ambitnego charakteru sportowca. - Przede mną bardzo długa droga, ale się nie poddam - zapewnił.

11:30: Wcześniej głos zabrał między innymi profesor Marek Harat i inni lekarze, zajmujący się Gollobem. - Jeśli chodzi o stan zdrowia, to jest on bardzo dobry. Natomiast wymaga wciąż rehabilitacji. Utrzymuje się niedowład kończyn dolnych. Zaplanujemy wszystko po wypisie ze szpitala - usłyszeliśmy.

11:26: Gollob opowiedział o pierwszych chwilach po wypadku. - Z pierwszych chwil nie pamiętam nic. Dopiero po tygodniu mogłem się odnaleźć. Miałem przygotowane cele na kolejne 10 lat w sporcie - podkreśliła ikona polskiego żużla.

11:23: Przy mikrofonie jest Tomasz Gollob. Żużlowiec zaczął od podziękowań. - Dziękuję całej Polsce, która zjednoczyła się i wspierała mnie od początku. Inaczej wszystko inne nie miałoby sensu - podkreślił.

11:13: - Dziękujemy, że pan Tomasz Gollob wybrał nasz szpital. Mamy jednych z najlepszych specjalistów w Polsce - powiedział przedstawiciel placówki.

10:45: Początek konferencji zaplanowano na godzinę 11:00. W 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Bydgoszczy mamy dowiedzieć się jak przebiegają postępy w leczeniu Tomasza Golloba oraz co czeka legendę polskiego żużla w najbliższej przyszłości.

Sprawdź też: Gollob wstanie za 400 tysięcy złotych!

Najnowsze