W kalendarzu znajdą się turnieje w Nowej Zelandii, Australii, Malezji. Planowane jest także Grand Prix w kraju Emila Sajfutdinowa – Rosji.
- Liczba turniejów Grand Prix w sezonie docelowo ma wzrosnąć do 18 – mówi były dyrektor cyklu GP, a obecnie działacz FIM, Ole Olsen. Obecnie turniejów Grand Prix jest 11.
Przeczytaj koniecznie: Żużel. Greg Hancock chce odebrać mistrzostwo świata Tomaszowi Gollobowi
Dzięki zwiększeniu liczby zawodów wzrosną premie dla zawodników (aktualnie zwycięzca otrzymuje 11 tysięcy dolarów). Na zmianie terminarza na szczęście nie straci Polska. Co prawda w 2012 roku nie będzie już Grand Prix Europy w Lesznie, ale jego miejsce prawdopodobnie zajmie Bydgoszcz.