W jednym z biegów w Polaka z impetem wjechał Rosjanin Artiom Łaguta. Poobijany Gollob opuścił m.in. sobotnie Indywidualne Mistrzostwa Polski w Lesznie. W tym czasie przechodził zabiegi, które miały doprowadzić go do pełnej sprawności.
Przeczytaj koniecznie: Jarosław Hampel zameldował się pierwszy na mecie
- Powoli wracam do formy. Nie jest to jeszcze to czego bym sobie życzył, ale zdaję sobie sprawę, że przy takich upadkach potrzebny jest czas na regenerację. Mam nadzieję, że we wtorek w Sztokholmie pomogę mojej drużynie w odniesieniu kolejnego zwycięstwa – powiedział Gollob.
Hammarby Sztokholm, w którym występuje mistrz świata, podejmie Piraternę Motala.