Żużel: Speedway of Nations, czyli zmora Polaków
Rafał Dobrucki nie ukrywał tego jeszcze przed startem sezonu - w rozmowie z naszym dziennikarzem przyznał, że Speedway of Nations to nie są jego ulubione rozgrywki. W składach znajduje się trzech zawodników, co rzecz jasna niweluje przewagę "Biało-Czerwonych". Tym razem selekcjonerzy nie musieli powoływać młodzieżowców. Polacy przyjechali do Manchesteru, aby przełamać klątwę i w końcu wygrać cykl, który próbuje (do tej pory niezbyt udanie) wejść w buty Drużynowego Pucharu Świata. Już półfinał pokazał, że nie będzie łatwo. Lepsi od podopiecznych Dobruckiego byli Szwedzi, a w dodatku groźnie wyglądający upadek zaliczył Bartosz Zmarzlik. Skończyło się na strachu i mistrz świata mógł pojechać w sobotnie popołudnie. Selekcjoner dokonał jednej zmiany - Macieja Janowskiego zmienił w składzie Patryk Dudek.
Polacy swoje pierwsze złoto zdobyli w piątek. Wiktor Przyjemski, Bartosz Bańbor i Jakub Krawczyk (ten ostatni bez wyjazdu na tor) wygrali mistrzostwa młodzieżowców, choć trzeba przyznać, że bardzo korzystną dla nich decyzję w biegu ze Szwedami podjął sędzia Aleksander Latosiński. Philip Hellstroem-Baengs wyprzedzał Bartosza Bańbora, a ten drugi upadł na tor. Wydawało się, że atak Szweda był czysty, ale arbiter widział to inaczej. Ten werdykt kosztował "Trzy Korony" złoty medal, ale gratulacje Polakom nadal się należały. Pozostawało pytanie, czy starsi koledzy pójdą w ich ślady.
Taki był finał SoN w Manchesterze
Atmosfera na stadionie Belle Vue Aces była znakomita. Zwiedzając obiekt natrafiliśmy na wspomnienia z Memoriałów im. Petera Cravena i pamiątki klubowe. Pozostało czekać tylko i aż na znakomite ściganie. Przed zawodami spłynęła informacja o problemach Maxa Fricke'a, który nie pojawił się na torze. To nie przeszkadzało jego kolegom. Ale po kolei!
Już po dwóch wyścigach z udziałem Polaków wiedzieliśmy, że o złoto będzie bardzo trudno. Najpierw przedzielił ich Andrzej Lebiediew, a później Lindgren i Thorsell pokazali plecy Zmarzlikowi (!) oraz Kuberze. Znakomicie wyglądali za to Niemcy, którzy po starciach z Duńczykami i Szwedami mieli 13 punktów.
W sobotę w Manchesterze spadło odrobinę deszczu, ale podczas zawodów świeciło przyjemne słońce. Tor na stadionie Belle Vue Aces był już "zmęczony" dwoma półfinałami i finałem SoN 2. Pierwsze dwie serie nie przyniosły wybitnego ścigania.
Nie zabrakło również kontrowersji z udziałem sędziego Latosińskiego. W wyścigu nr 11 za dotknięcie taśmy wykluczony został Zmarzlik, choć wydawało się, że jako pierwszy dotknął jej Kai Huckenbeck. Sędzia podjął niekorzystną dla naszej kadry decyzję, a zwycięstwo Dominika Kubery było jedynie pocieszeniem.
Kiedy Polacy zmagali się z problemami, rozpędzili się Brytyjczycy. Do fenomenalnego od początku zawodów Roberta Lamberta dołączył Dan Bewley, co wywołało eksplozję radości na trybunach.
Żużlowa Reprezentacja Polski straciła szanse na tytuł w ostatnim wyścigu fazy zasadniczej. Po kapitalnym ściganiu "Biało-Czerwoni" podwójnie ulegli Australii i skończyli na piątym miejscu. Do finału awansowały "Kangury", a w walce o medale pozostali Brytyjczycy i Szwedzi.
Gospodarze wywalczyli przepustkę do walki o złoto, gdzie czekali Jack Holder i Brady Kurtz. A w finale spełniło się marzenie gospodarzy! Robert Lambert wygrał, a z tyłu Dan Bewley po fenomenalnej szarży pokonał obu rywali. Złoto dla Wielkiej Brytanii, srebro dla Australii, brąz dla Szwecji!
Wyniki finału Speedway of Nations:
1. Wielka Brytania - 35 +5 w barażu i +7 w finale
- 1. Robert Lambert - 22+2 (4,4,3*,4,4,3*) +3 w barażu i +4 w finale
- 2. Daniel Bewley - 13+1 (0,0,4,2,3*,4) +2* w barażu i +3* w finale
- 3. Tom Brennan - ns
2. Australia - 36 +2 w finale
- 1. Jack Holder - 20+1 (2,4,3,3*,4,4) +2 w finale
- 2. Max Fricke - ns (-,-,-,-,-,-)
- 3. Brady Kurtz - 16+1 (3,2,2,4,2,3*) +0 w finale
3. Szwecja - 27 +4 w barażu
- 1. Fredrik Lindgren - 17 (3,4,4,w,2,4) +4 w barażu
- 2. Jacob Thorssell - 10+2 (0,3*,3*,2,0,2) +0 w barażu
- 3. Oliver Berntzon - ns
4. Niemcy - 26
- 1. Kai Huckenbeck - 16 (4,2,2,2,3,3)
- 2. Norick Bloedorn - 10+1 (3*,4,0,3,0,0)
- 3. Erik Riss - ns
5. Polska - 24
- 1. Dominik Kubera - 13 (2,0,4,3,4,0)
- 2. Bartosz Zmarzlik - 11+1 (4,2,t,0,3*,2)
- 3. Patryk Dudek - ns
6. Dania - 21
- 1. Mikkel Michelsen - 8 (-,2,4,2,0,0)
- 2. Anders Thomsen - 5 (0,3,0,-,2,-)
- 3. Rasmus Jensen - 8 (2,3,3)
7. Łotwa - 20
- 1. Andrzej Lebiediew - 12 (3,3,0,w,4,2)
- 2. Daniił Kołodinski - 6 (0,-,-,4,2,0)
- 3. Jewgienij Kostygow - 2 (0,2)