Ranking pięściarzy amerykańskiej stacji ESPN jest bardzo szanowany w środowisku bokserskim. Polskich kibiców może więc mocno cieszyć fakt, że Adam Kownacki znalazł się w najlepszej dziesiątce jego najnowszego wydania. Stało się tak dzięki triumfowi nad Arturem Szpilką w lipcu. "Kibice na długo zapamiętają walkę z Arturem Szpilką. Polak mieszkający na Brooklynie zdemolował byłego pretendenta do tytułu mistrza świata w jednostronnym pojedynku. Pokazał moc i udowodnił, że wystarczą mu zaledwie cztery rundy, by powalić swojego rywala" - napisano w uzasadnieniu.
Na razie nie wiadomo, kiedy zobaczymy "Baby Face'a" w kolejnym pojedynku. Dużo mówiło się o ewentualnym starciu z Jarrellem Millerem. Walka miałaby się odbyć 4 listopada, ale wydaje się jednak mało prawdopodobna. Szkoda, ponieważ ESPN widzi w Polaku naprawdę spory potencjał. Eksperci stacji podkreślili, że jego pozycja może jeszcze się poprawić, a w przyszłości będzie zagrozeniem dla Deontaya Wildera, Luisa Ortiza czy Anthony'ego Joshuy!
Przeczytaj: Fiodor Łapin w szczerej rozmowie z "Super Expressem". "Artur Szpilka to dla mnie zamknięty rozdział"
Zobacz: Doda w łóżku z psami Artura Szpilki [ZDJĘCIA]
Sprawdź: Krzysztof Głowacki poznał kolejnego rywala!