- Na razie nie znam nazwiska przeciwnika. Ale wiem, że kolejny pojedynek stoczę na przełomie maja i czerwca w USA. Tutaj też będę się przygotowywał do walki. Przykro mi, że nie zawalczę przed polskimi fanami, ale wybrałem ofertę, która jest dla mnie lepsza. Na pewno kiedyś wystąpię w Polsce - mówi nam Kownacki.
Z jego decyzji bardzo zadowolona jest jego ukochana żona Justyna, ponieważ spędzą razem nadchodzące walentynki.
- Nie wiem jeszcze, jak je będziemy świętować, ale na pewno zabiorę żonę na dobrą kolację. Nie zapomnę też o czekoladkach, kwiatach i może czymś jeszcze. Ale to już moja tajemnica - uśmiecha się bokser.