Pogoda na świecie staje się coraz bardziej kapryśna, o czym boleśnie przekonał się polski pięściarz. Wielkie ulewy na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych wyrządziły Adamkowi ogromne szkody. - Jechałem po swoją żonę na stację kolejki do Harrison w New Jersey, ponieważ dojeżdża pociągiem do pracy do szpitala na Manhattanie. Była około piąta po południu. Wracaliśmy, padał ulewny deszcz i fala wody zalała nam samochód. Byliśmy przemoknięci do suchej nitki, ale na szczęście nic nam się nie stało. Samochód nie nadaje się do użytku, wszystko jest w nim zalane. Mam ubezpieczenie, ale na pewno nie pokryje ono kwoty zakupy takiego samego auta - powiedział nam polski bokser.
Auto, o którym mowa to Mercedes 550S. Jego cena może zrobić ogromne wrażenie. W Stanach Zjednoczonych samochód ten kosztuje około 100 tys. dolarów. Ale ma wszystko, czego kierowca może zapragnąć: eleganckie podgrzewane skórzane siedzenia, kamery, silnik 4,7 litra twin-turbo V8 o mocy 455 KM i 516 Nm momentu obrotowego, napęd na cztery koła... S-klasa do dzisiaj jest uznawana za najlepszą limuzynę świata.
- Dorota kupiła mi go, żebym nie myślał o powrocie do ringu, więc skoro go już nie mam, to znów mogę zacząć myśleć o boksie - dodał żartem Adamek. Czy teraz żona kupi mu drugie auto, aby spróbować odciągnąć ukochanego od boksu?
