Andrzej Fonfara - Nathan Cleverly: To była krwawa rzeź! [ZDJĘCIA]

2015-10-19 8:26

Takiej walki w historii wagi półciężkiej jeszcze nie było! Na ringu w Chicago Andrzej Fonfara (28 l., 28-3, 16 k.o.) i Nathan Cleverly (28 l., 29-3, 15 k.o.) wyprowadzili w sumie 2524 ciosy. Mocniej bił Polak i to jemu sędziowie przyznali zwycięstwo po dwunastu zaciętych rundach (116:112, 116:112, 115:113). - Cały byłem w jego krwi - dziwił się Fonfara, który w kolejnym występie powinien po raz drugi w karierze powalczyć o tytuł mistrza świata.

Walijczyk świetnie rozpoczął pojedynek i w pierwszych rundach uzyskał sporą przewagę. Jego uderzenia nie były groźne, ale z łatwością trafiały wolniejszego Polaka. Fonfara robił jednak swoje i cały czas konsekwentnie szedł do przodu, dążąc do wymiany ciosów. W siódmej rundzie w końcu huknął piekielnym podbródkowym, rozbijając nos Cleverly'ego. To odmieniło losy walki - od tego momentu rywal zbierał coraz większe cięgi.

Fonfara - Cleverly: CAŁA WALKA WIDEO

Mimo brutalnych ciosów Fonfary Cleverly dotrwał do ostatniego gongu. Był tak poobijany, zakrwawiony i osłabiony, że po ogłoszeniu werdyktu został odwieziony do szpitala. "Polski Książę" wyraził uznanie dla postawy przeciwnika.

- Nie bił mocno, ale dużo mu wychodziło. Kiedy uszkodziłem mu nos i zacząłem go przełamywać, wiedziałem, że walka jest już moja. Dziwiłem się, że on dalej stoi i ma siłę walczyć - powiedział Andrzej.

Najnowsze