W ostatnich miesiącach wymieniano kilka nazwisk w kontekście kolejnej walki Różańskiego, ale ostatecznie rywalem Polaka w pierwszej obronie tytułu mistrza świata będzie Okolie. Brytyjczyk to były czempion w wadze junior ciężkiej, który na rozkładzie ma już czterech Biało-Czerwonych - Łukasza Rusiewicza, Nikodema Jeżewskiego, Krzysztofa Głowackiego oraz Michała Cieślaka.
Miszkiń o walce Różański - Okolie: Jest to rywal, który na pewno sprawdzi Łukasza
Okolie będzie także faworytem w batalii z Różańskim, ale Miszkiń nie skreśla rodaka.
- Dotychczas mówiło się, że Różański bił się z zawodnikami past prime, czyli Arturem Szpilką, Albertem Sosnowskim i Izu Ugonohem oraz jednym, którego sufit był mocno ograniczony, czyli Alenem Babiciem. Teraz jednak zmierzy się z pięściarzem w dużej mierze kompletnym. Okolie widział największy boks, ma ogromną siłę uderzenia, znakomite warunki fizyczne, potrafi zachować się w obronie, więc jest to rywal, który na pewno sprawdzi Łukasza. I o dziwo jest to zawodnik, w walce z którym Łukasz nie jest bez szans. Ja nie stawiam tak, jak pisali na gorąco kibice, że Okolie zmiecie Różańskiego, bo scenariuszy tego starcia jest wiele i każdy wynik jest moim zdaniem możliwy - zaznaczył Miszkiń.
Miszkiń o walce Różański - Okolie: Brytyjczyk nie będzie mieć łatwego zadania
Były zawodowy pięściarz, a aktualnie ekspert, komentator i youtuber nie ma złudzeń, że wiele w tym pojedynku zależeć będzie od sędziego ringowego.
- I to jest teraz rola obozu polskiego, by zadbali o ringowego, który będzie neutralny, albo będzie sprzyjać Różańskiemu. Jeśli sędzia będzie, że tak powiem, swobodnie podchodzić do pojedynku i będzie pozwalać Łukaszowi samemu wyrywać się z klinczów Okoliego i kontynuować atak, to Brytyjczyk nie będzie mieć łatwego zadania. Będzie musiał utrzymać faceta, który przecież zbija do kategorii bridger, a tak naprawdę jest naturalnym zawodnikiem wagi ciężkiej. To będzie zupełnie coś nowego dla Okoliego. Do tego Łukasz ma też dużą siłę ciosu. Jest jednak też taki scenariusz, że Łukasz wchodząc otwarty, zostanie skontrowany, a przecież w kilku pojedynkach był skontrowany, chociażby przez Szpilkę i znalazł się wtedy na deskach. Na razie to jest tylko wróżenie z fusów, bo bliżej pojedynku będę bardziej wnikliwie przyglądać się ich ostatnim walkom. Natomiast widzę szansę Polaka na zwycięstwo - zakończył Miszkiń.