O sprawie napisał środowy "Przegląd Sportowy". Wyglądało na żart primaaprilisowy, ale udało na m się ustalić, że do bójki rzeczywiście doszło.
"PS" cytuje promotora Andrzeja Wasilewskiego. - To prawda. Nie jest to sytuacja, o której chcielibyśmy pamiętać, ale wydarzenie rzeczywiście miało miejsce. Obu bokserów rozdzielił trener Fiodor Łapin, ale ślady pozostały - Włodarczyk miał zszytą wargę, a Szpilka skończył z siniakiem pod okiem.
Artur Szpilka i pies Cycu polecieli podbijać Amerykę! [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Szpilka odleciał do USA, gdzie trenuje w Teksasie pod okiem znanego trenera Ronnie Shieldsa. Włodarczyk z kolei szykuje się do rewanżowej walki z Grigorijem Drozdem w Moskwie (22 maja)/ Szpilka walkę ma wcześniej - 24 kwietnia z Ty Cobbem.
Wszystko wskazuje na to, że bójka to... kolejny krok do pojedynku Szpilki i Diablo, o czym mówi się od dawna. Od dawna wiadomo, że prawdziwi mężczyźni takie sprawy załatwiają na ubitym polu, czyli ringu.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail