Tomasz Adamek już za miesiąc (18 maja) stoczy kolejną walkę. Będzie to jego debiut w niezwykle popularnych freak-fightach, a jego rywalem będzie typowy "freak" - Patryk "Bandura" Bandurski. Czołowy polski internetowy twórca od pierwszych chwil w FAME MMA nie ukrywa, że nigdy nie trenował boksu, a wszystkiego nauczył go ojciec, Maciej Bandurski. Dla "Bandury" walka z byłym mistrzem świata i legendą boksu jest spełnieniem marzeń, jednak chce on sprawić niespodziankę i pokonać "Górala". O to byłoby łatwiej w małych rękawicach, w których wedle wstępnych ustaleń mieli się zmierzyć na FAME 21. Ostatecznie podpisano kontrakt na zasadach boksu w dużych rękawicach, choć "Bandura" był już nawet informowany przez szefów FAME MMA o zgodzie obozu Adamka na małe rękawice.
Bandura przed walką z Tomaszem Adamkiem na FAME 21: Uderzmy do Matiego Borka!
- Niech wypowie się Mateusz Borek, o czym rozmawiał z Rafałem Pasternakiem - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Bandurski. - Uderzmy do promotora. Mateusz Borek odpowiada za Tomasza. Ja trzykrotnie spytałem Rafała, czy na pewno były klepnięte małe rękawice. Dostałem odpowiedź, że na pewno. Nie uczestniczyłem w tych rozmowach, ale Mati Borek rozmawiał z Rafałem, szefem federacji - kontynuował. Walka w piąstkówkach miała być dogadana słownie, ale nie klepnięto kontraktu. Podpis złożono już pod bokserskimi zasadami.
Tomasz Adamek zarobi wielką fortunę za walkę na FAME. Wygadał się i znamy szczegóły
- Miały być małe, są duże. Nie ma to znaczenia. Dajmy dobre show, jak Tomasz będzie chciał zmienić formułę - dla mnie nie ma sprawy, możemy bić się w małych. Niech się nie martwi o moje zdrowie tylko bardziej o swoje, jeżeli boi się o połamane ręce - odpowiedział "Bandura" rywalowi, który sugerował, że nie chce walczyć w małych rękawicach, by nie zrobić freak-fighterowi krzywdy. - Tomaszu, takie są walki. Ja mam młodą, zdrową głowę. Nie musisz się o nią martwić - skwitował tę zaczepkę. Poniżej obejrzysz całą rozmowę z "Bandurą" przed walką z Tomaszem Adamkiem na FAME 21: