Sport po wielu tygodniach zastoju, powoli budzi się do życi. Pandemia koronawirusa skutecznie uniemożliwiła organizowanie jakichkolwiek wydarzeń. Dobrą informacją dla kibiców jest to, że wszystko wraca do normy. W sobotę wystartuje niemiecka Bundesliga, a już w ubiegły weekend UFC zorganizowało galę z wieloma gwiazdami tej federacji.
Adamek nie stoczy pożegnalnej walki z Saletą! Wszystko przez KOLOR SKÓRY?!
Amerykańska organizacja MMA dała przykład, że da się przeprowadzić wielkie wydarzenie w obecnych czasach. Być może już niebawem do walki wrócą również pięściarze. Może się tak stać dzięki pomysłowi promotora m.in. Anthony'ego Joshuy, Eddiego Hearna. Brytyjczyk chce bowiem zorganizować galę we... własnym ogrodzie przy posiadłości w Essex, o czym informuje "Daily Mail".
Pudzianowski chce być prezydentem? "Konfrontacja! Musiałby się mną Ziobro zająć!"
Hearn myśli o stworzeniu cyklu o roboczej nazwie "Matchroom Fight Camp". W planach przeprowadzenie jest czterech albo pięciu gal (tydzień po tygodniu), na których będzie pięć walk. Jedną z nich miałoby być starcie Terri Harper z Natashą Jones o tytuł mistrzyni. Wszystko zostałoby zorganizowane z zachowaniem zasad ostrożności. - Rozmawiamy z pobliskim hotelem. We wtorek pojawią się tam wszyscy pięściarze i trenerzy. Po wejściu każdy będzie przebadany na obecność koronawirusa, dostanie klucz i pójdzie do pokoju. Na wynik trzeba będzie poczekać 24 godziny. Jeśli będzie pozytywny, to taka osoba natychmiast opuści hotel. Jeśli negatywny, może opuścić pokój i brać udział w obowiązkach typowych dla tygodnia poprzedzającego gale - powiedział Hearn.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
