Nie żyje były mistrz Europy w boksie. Besar Nimani, który w 2015 roku został czempionem kontynentu federacji IBF w wadze półśredniej zostal zastrzelony na ulicach Bielefeldu przez nieznanych sprawców. Zmarły miał zaledwie 38 lat.
Nie żyje Besar Nimani. Egzekucja na mistrzu Europy
Nimani karierę profesjonalną zaczął w 2011 roku i szybko stał się bardzo istotnym pięściarzem wagi półśredniej. Już w 2015 roku świętował tytuł mistrza Europy federacji IBF, a karierę zakończył przed pięcioma laty. Do śmierci boksera doszło w wujątkowo przerażających okolicznościach. Mężczyzna przebywał w zakładzie fryzjerskim w Bielefeld i gdy go opuścił, czekali na niego uzbrojeni napastnicy. Padły strzały, a pięściarz umarł.
- Niestety, mój przyjaciel z dzieciństwa odszedł z tego świata na zawsze. Nigdy cię nie zapomnę - pożegnał Nimaniego w mediach społecznościowych były posiadacz pasa WBO w wadze cruiser, Marco Huck.
Policja wszczyna dochodzenie i szuka motywów zbrodni. To nie był pierwszy raz, kiedy bokser był postrzelony, podobny wypadek miał w 2013 roku.