Krzysztof "Diablo" Włodarczyk jest jednym z wybitniejszych polskich pięściarzy w historii. Były mistrz świata w boksie ma w ostatnim czasie jednak wiele problemów prywatnych. Kilka tygodni spędził w więzieniu. W lipcu wyszedł na wolność i w rozmowie z Andrzejem Kostyrą zdradził szczegóły swojego pobytu za kratkami. Opowiedział m.in. o jedzeniu w więzieniu i nie ukrywał fatalnej sytuacji. Jego opowieść brzmi tragicznie.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk o więziennym menu
Pięściarz nie ukrywał, że to, o czym można się dowiedzieć z menu nie jest prawdą, a na miejscu jest nawet mniej niż 10%. Bez otrzymywania wsparcia spoza więziennych murów ciężko jest przetrwać.
- To jedzenie... to jest poniżej czegokolwiek. To nie jest jedzenie. I na Służewcu, i na Grochowie - nie będę Wam nawet mówił, bo nie uwierzycie. Co jest napisane w menu, to jedno wielkie oszustwo. Nie ma nawet 1/10 tego! Oczywiście są ziemniaki, ale rozgotowane lub mocno nawodnione. Dopóki są ciepłe kilka kęsów można złapać, ale tak to się nie nadaje. Dożywiałem się... Gdybym nie miał pomocy z zewnątrz to byłaby tragedia - opowiada.
Oglądaj całą rozmowę Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka z Andrzejem Kostyrą w materiale wideo.
SZOK! Artur Szpilka zadebiutuje we freak-fightach. Niespodziewany transfer High League
Krzysztof Diablo Włodarczyk z najbliższymi na wyścigach na Służewcu. Zobacz zdjęcia w galerii poniżej.
Kto groził Robertowi Lewandowskiemu śmiercią?
Posłuchaj podcastu i poznaj kulisy transferu do Barcelony!
Listen to "Lewandowski ograł Bayern? Polakowi grozili śmiercią" on Spreaker.