Ołeksandr Usyk kilka lat temu zdobył to, o czym marzą wszyscy pięściarze na świecie. Ukrainiec pokonał faworyzowanego wówczas Anthony’ego Joshuę i zgarnął pasy mistrza świata w wadze ciężkiej. Od tego czasu o 36-latku mówią na całym świecie, a jego sylwetka i przeszłość są analizowane przez kibiców oraz ekspertów bokserskich. Dużo ciekawostek przynosi lektura podań z dzieciństwa sportowca. Okazuje się bowiem, że Usyk wcale nie musiał zostać pięściarzem. Niewykluczone, że wielka bokserska kariera jest owocem… bójki. Doszło do niej, gdy ukraiński mistrz miał 15 lat.
Usyk mógł być piłkarzem. Brał udział w bójce
O tych rewelacjach można przeczytać m.in. w artykule Wikipedii na temat Ołeksandra Usyka. Z informacji przekazanych w internetowej encyklopedii wynika, że obecny mistrz świata królewskiej kategorii wagowej swoich sił próbował w piłce nożnej. Dumnie reprezentował juniorskie drużyny Tawriji Symferopol. Jednak kres jego futbolowej kariery nastał w 2002 roku. Wtedy usunięto go z klubu. Jak podano, podczas jednego ze spotkań… pobił przeciwnika. Co ciekawe, dopiero po tej sytuacji rozpoczął bokserskie treningi.
Ołeksandr Usyk – człowiek wielu talentów
Ołeksandr Usyk przed swoimi walkami imponuje bardzo często już na otwartych treningach lub ceremoniach ważenia. Ukraiński pięściarz prezentuje niebanalną pracę nóg czy żonglerkę piłeczkami. Tak wszechstronne przygotowanie do sportowych wyzwań zawdzięcza swoim szerokim horyzontom. Oprócz wspomnianej piłki nożnej 36-latek w przeszłości próbował swoich sił również w karate. To właśnie od tej wschodniej dyscypliny rozpoczęła się w ogóle jego przygoda ze sportem.