Andrzej Gołota to postać, którą powinien znać każdy fan pięściarstwa w kraju nad Wisłą. "Andrew" stoczył mnóstwo pasjonujących pojedynków "za wielką wodą" i uznawany był za kandydata do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej. Marzeń nigdy nie udało się jednak zrealizować, choć parokrotnie było tego naprawdę blisko. Do dziś można żałować kilku walk.
Andrzej Gołota zmaga się z tym od 36 lat! Popełnił błąd, nie może sobie tego darować
Tak mieszka Andrzej Gołota. Przepiękna posiadłość byłego pięściarza
Zwłaszcza tych, gdzie stanął przed bezpośrednią szansą na zdobycie pasa mistrzowskiego. Gołota przegrał z Lennoxem Lewisem, Johnem Ruizem, czy Lamonem Brewsterem. Mimo tych porażek kibice z rozrzewnieniem wracają do pojedynków Gołoty, bo obecnie możemy jedynie pomarzyć o polskim pięściarzu, który byłby na ustach całego bokserskiego świata.
Tak wygląda teraz Andrzej Gołota. Zdjęcie żony pokazuje, jaka jest prawda o jego życiu
Gołota rzadko występował jednak przed rodzimą publicznością. Zdecydowaną część swoich walk stoczył w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka od kilkudziesięciu lat. To właśnie w tym kraju były pięściarz znalazł swój drugi dom i nic nie wskazuje na to, aby miał wrócić do ojczyzny. Zwłaszcza, że również i jego najbliżsi związani są z USA.
Posiadłość Gołoty robi ogromne wrażenie. Cudowny dom byłego pięściarza
Gołota osiedlił się konkretnie w Chicago. O byłym pięściarzu wiemy sporo dzięki jego żonie, Marioli Gołocie, która publikuje zdjęcia ukazujące prywatne życie byłego zawodnika. Dzięki temu dowiadujemy się również, jak mieszka małżeństwo.
Po niektórych fotografiach można odnieść wrażenie, że posiadłość Gołotów jest solidnych rozmiarów, a w wolnych chwilach mogą spędzać czas w dużym ogrodzie. W domu znalazło się również miejsce dla dwóch piesków małżeństwa, które równie często goszczą na zdjęciach Marioli Gołoty.