Walka wieczoru na gali Polsat Boxing Night okazała się pasjonującym widowiskiem, pełnym dramaturgii i toczonym w morderczym tempie. Efektowne było również jej zakończenie. Pod koniec 6. rundy Gołota padł na deski po lewym sierpowym Salety. Starał się wstać, ale był już tak wyczerpany i zamroczony, że sędzia zakończył starcie.
Andrew prowadził na punkty
To dopiero niespodzianka! Do momentu nokautu w 6. rundzie Andrzej Gołota wygrywał na kartach dwóch z trzech sędziów punktowych i to pomimo odjęcia punktu za wypluwanie ochraniacza na zęby w czwartym starciu. Sędzia odjął Gołocie jeszcze jeden punkt w 6. odsłonie pojedynku, jednak to nie miało już znaczenia. Po pięciu starciach Grzegorz Molenda typował 49:47, Paweł Kardyni 49:48, a Przemysław Moszumański 47:47.