– Mam przeczucie, że do występu Gołoty w MMA już nigdy nie dojdzie. To jest dziadek, który nie umie się już bić – mówi w "Fakcie" Maciej Kawulski, współwłaściciel KSW.
Kawulski zdradza jednak, że przeszłości przedstawiciele największej polskiej federacji MMA czynili kroki, by pozyskać do swojej stajnie Gołotę, ale pomysł nie wypalił.
Gołota vs Saleta KTO WYGRAŁ: YOUTUBE, cała walka, wideo, nokaut - SKRÓT
– Myśleliśmy o nim w czasach, kiedy był boom na „Pudziana”, a później jeszcze przed bokserskim pojedynkiem Gołota – Saleta. Pieniądze nie były problemem. Można się przecież wesprzeć zagwarantowaniem mu procentowego udziału w zyskach z imprezy. Gorzej, że jego ludzie, a prawdopodobnie nawet on sam, nie mieli pewności, co w ogóle robić - wyjaśnia Kawulski, który wspomina też, że na przeszkodzie w zakontraktowaniu Andrzeja Gołoty stała zawsze armia menadżerów kręcących sie wokół popularnego boksera.
Pudzian vs. McCorkle na KSW 24. Udany rewanż Pudziana! ZDJĘCIA
Wydaje się więc, że Andrzej Gołota pozostanie bodaj jedyną wielką gwiazdą polskich sportów walki, która nie spróbuje swoich sił w MMA.
Najbliższa gala KSW zaplanowana jest na 7 grudnia we Wrocławiu.
