Artur Waluś Walczak

i

Autor: Instagram / artur_walus_walczak Artur Waluś Walczak

Kim był Artur Walczak? Zawodnik Punchdown znany jako "Waluś" nie żyje

2021-12-08 9:11

Na gali Punchdown 5 doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Artur Walczak, znany jako "Waluś", zmarł po ciężkim nokaucie w wykonaniu Dawida "Zalesia" Zalewskiego. 46-latek od razu otrzymał pomoc medyczną, jednak później zdecydowano, że należy przewieźć go do szpitala. Tam jego stan znacznie pogorszył się i zawodnik zapadł w śpiączkę. Niestety, po miesiącu walki o jego życie, Artur Walczak zmarł. Kim był Artur „Waluś” Walczak, zawodnik Punchdown?

Gale „slapfightingu”, czyli walki na „liście”, zaczęły zyskiwać w Polsce coraz większą popularność. Federacja Punchdown szybko organizowała kolejne wydarzenia, które przyciągały coraz większą widownię. Trudno się temu dziwić, bo choć walki te mogą wydawać się statyczne, to często oglądamy efektowne nokauty. Niestety, podobnie jak w innych sportach walki, tak i tutaj istnieje duże ryzyko odniesienia kontuzji. Tak stało się na gali Punchdown 5, gdy w półfinale spotkali się Artur „Waluś” Walczak i późniejszy zwycięzca gali, Dawid „Zaleś” Zalewski. Waluś został bardzo mocno znokautowany przez swojego rywala i początkowo wydawało się, że sytuacja nie jest aż tak zła – strongman znalazł się pod opieką służb medycznych, był przytomny. Gdy został przewieziony do szpitala, jego stan znacznie się pogorszył i przez kolejne tygodnie trwała walka o jego życie.

Wiemy, co działo się z Walusiem, który trafił do szpitala po TOTALbet Punchdown 5! Mamy komunikat federacji

Kim był Artur „Waluś” Walczak?

Artur Walczak urodził się w Gnieźnie i przez wiele lat startował z sukcesami w zawodach strongman. Przygodę z tą dyscypliną rozpoczął niemal 20 lat temu. Jednym z jego sukcesów było m.in. wicemistrzostwo Polski w parach, po które sięgnął w 2015 roku z Bartłomiejem Grubbą. Kilka lat temu Waluś postanowił spróbować swoich sił w sportach walki i ma za sobą trzy pojedynki w formule MMA. Ostatni stoczył w 2018 roku na FAME MMA 2, gdzie pokonał Piotra Czapiewskiego przez TKO. Później 46-latek postanowił także spróbować sił w slapfightingu. Niestety, jego występ na gali Punchdown 5 zakończył się tragicznie.

Artur "Waluś" Walczak trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Lekarze musieli usunąć krwiaka z jego mózgu, a później wprowadzili go w stan śpiączki. Niedawno siostra zawodnika rozpoczęła zbiórkę na jego leczenie i rehabilitację. Niestety, w piątek 26 listopada Artur Walczak zmarł. - Spoczywaj w pokoju Przyjacielu. Do końca wszyscy wierzyliśmy... Mam nadzieję, że tam będzie Ci lepiej niż tu… Świat się kończy. Będzie mi Cię brakowało Artur - napisał na Instagramie przyjaciel Walczaka, Piotr "Bonus BGC" Witczak.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze