Głowacki nie pozwolił rywalowi na rozwinięcie skrzydeł. Przed 12 rundą narożnik Seferiego poinformował go, że tylko nokaut da mu zwycięstwo. "Albański Tyson" rzucił się do ataków. Polak umiejętnie kontrował, ale w decydującym momencie odpuścił.
Dawid Kostecki ściął włosy, bo przegrał zakłąd z synem [WIDEO]
- Nie chciałem niepotrzebnie oberwać. Walka i tak była wygrana - tłumaczył "Główka", dla którego to najważniejszy triumf w karierze. Polak wywalczył pas WBO European kategorii junior ciężkiej i prawo do walki z Anglikiem Tonym Bellewem (33 l., 23-2-1, 14 k.o.). Wygrany spotka się z mistrzem świata WBO - Marco Huckiem. - Chętnie pojadę do Bellewa na jego teren. Myślę, że pójdzie łatwiej niż z Seferim - podsumował Głowacki.
Swoje walki w Toruniu wygrali też Marek Matyja, Ewa Piątkowska, Piotr Gudel, Maciej Miszkiń i Krzysztof Kosela.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail