Oficjalna informacja na ten temat pojawiła się podczas dnia otwartego z gwiazdami KSW zorganizowanego na błoniach Stadionu Narodowego. Wspomniani wyżej Chalidow oraz Materla wciąż nie znają swojego przeciwnika. Zwłaszcza w przypadku tego pierwszego poszukiwania odpowiednio kandydata mogą mocno się przedłużyć. Mówimy przecież o jednej z największych gwiazd na świecie.
Maciej Kawulski: Może być dużo krwi!
Inaczej rzecz się ma z medialną lokomotywą federacji - Mariuszem Pudziankowskim. "Dominator" zmierzy się z byłym mistrzem olimpijskim w judo (Atlanta 1996) - Pawłem Nastulą.
- Paweł jest, był i będzie mistrzem olimpijskim, to jest sukces i tego nikt mu nigdy nie zabierze - ocenił rywala "Pudzian". - Będzie gorąco, to mogę wam obiecać - dodał jednak na odchodne.
Organizatorzy postarali się o więcej sensacji. Jedną z nich jest na pewno miejsce, w którym powalczą fighterzy. Hala widowiskowa Kraków Arena, w której jednocześnie zasiąść może nawet 20 tys. ludzi. Takiej frekwencji do tej pory na galach KSW nie odnotowano.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail